https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Narodowy Spis Powszechny 2011. Spisz się samodzielnie przez internet

(ea)
www.sxc.hu
Jeśli nie chcesz przyjmować rachmistrza w domu, możesz sam wypełnić formularz spisu powszechnego przez internet.

Samodzielnie mogą spisać się osoby, które ukończyły 16. rok życia. Dane dotyczące młodszych osób powinny wpisać dorośli, którzy z nimi mieszkają.

Jak się dobrze spisać przez internet?

1. Wchodzimy na stronę www.stat.gov.pl lub www.spis.gov.pl. Ze strony www.stat.gov.pl po kliknięciu w "formularze spisowe i instrukcje spisowe" zostaniemy przekierowani na stronę www.spis.gov.pl.
2. Na www.spis.gov.pl otwieramy zakładkę "formularz elektroniczny on-line" lub "formularz elektroniczny off-line", w zależności od tego, czy chcemy zainstalować aplikację na komputerze, czy też nie.

3. Aby zalogować się do wersji "on-line", potrzebny nam będzie PESEL i hasło. Hasło możemy uzyskać wypełniając formularz identyfikacyjny. Jest ono ważne przez 14 dni, licząc od momentu pierwszego poprawnego zalogowania. Jeśli przegapimy termin i nie przeprowadzimy samospisu, zostanie on dokończony telefonicznie lub przez rachmistrza.

4. We wskazane okienko wpisujemy kod z obrazka.

5. Logujemy się i wypełniamy formularz.

6. W spisie podajemy stan na 31 marca 2011 (na godzinę 24).
Szczegółowe informacje o spisie można uzyskać pod nr infolinii:

800 800 800 z telefonów stacjonarnych (połączenie bezpłatne),

22 44 44 777 z telefonów komórkowych (cena połączenia zgodnie z cennikiem operatora).

Infolinie działają od poniedziałku do piątku w godz.8-20, w weekendy od 8 do 18.

Informacje także na www.spis.gov.pl

Czy spis przez internet jest bezpieczny?
W internecie pojawiły się informacje o luce w formularzu przez które mogły wyciekać dane. GUS po tych sygnałach jednak pośpiesznie wyłączył taką możliwość.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 20

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Antymason
Oto informacje, jakie będzie chciał od nas wydobyć rachmistrz, które są absolutnie niezbędne z punktu widzenia dalszego istnienia państwa; informacje, na które będziemy musieli odpowiedzieć (tzn. ci wylosowani, jeśli dobrze rozumiem) pod groźbą nawet kary więzienia. Tzn. odpuszczone zostanie nam wyznanie, związek nieformalny, plany prokreacyjne i liczba żywo urodzonych dzieci.

- środek transportu i czas dojazdu do pracy;

- dojazdy do miejsca nauki;

- odległość od miejsca pracy lub miejsca nauki;

- częstotliwość dojazdów do pracy;

- data zawarcia związku małżeńskiego;

- data rozwiązania związku małżeńskiego;

- data powstania aktualnego związku nieformalnego;

- ogólna liczba żywo urodzonych dzieci i plany prokreacyjne;

- charakterystyka dodatkowego miejsca pracy;

- zawód wyuczony;

- wymiar czasu pracy;

- okres poszukiwania pracy;

- okres pozostawania bez pracy;

- przyczyny bierności zawodowej;

- główne i dodatkowe źródło utrzymania osób;

- rodzaj pobieranego świadczenia społecznego;

- kontynuacja nauki;

- kierunek wykształcenia;

- znajomość języków obcych;

- umiejętność obsługi komputera i komunikowania się z wykorzystaniem sieci Internet;

- przyczyny migracji wewnętrznych i zagranicznych;

- kraj przebywania i rok wyjazdu z Polski;

- zawód wykonywany przed wyjazdem z Polski;

- zgodność wykonywanej pracy z wykształceniem migranta;

- łączny czas pobytu imigranta w Polsce;

- plany migracyjne;

- kraj urodzenia rodziców;

- narodowość – przynależność narodowa lub etniczna;

- język, którym posługują się osoby w kontaktach domowych, w tym posługiwanie się językiem regionalnym;

- jezyk ojczysty;

- mniejszości narodowe i etniczne;

- wyznanie – przynależność wyznaniowa;

- samoocena niepełnosprawności;

- prawne orzeczenie o niepelnosprawności lub niezdolności do pracy;

- stopień niepełnosprawności;

- rodzaj niepełnosprawności;

- okres niezdolności do pracy;

- rodzaj głównego i dodatkowego źródła finansowania gospodarstwa domowego;

- samodzielność zamieszkiwania gospodarstwa domowego;

- kuchnia lub pomieszczenia kuchenne w mieszkaniu;

- wyposażenie mieszkania w urzadzenia i instalacje techniczno-sanitarne;

- liczba izb przeznaczonych do wykonywania działalności gospodarczej;

- przeznaczenie mieszkanie niezamieszkanego;

- rok i zakres budowy budynku;

- wyposażenie budynku w urządzenia kanalizacyjne;

Oprócz tego odpowiednie urzędy zobowiązane są podać nasze wszystkie dane, wszystkie nasze numery, wszelkie daty i miejsca. Krótko mówiąc – nic się nie ukryje.

Zastanawia mnie kilka rzeczy. Po co zbierać informacje, które de facto są ogólnie dostępne (przynajmniej dla władzy)? Polska biurokracja i inwigilacja obywateli są już na tak wysokim stadium rozwoju, że nie jestem pewna, czy można jeszcze zakaszleć tak, żeby nikt o tym nie wiedział, że o wyjeździe z kraju, urodzeniu dziecka czy zgonie małżonka nie wspomnę.

Kolejna rzecz – na cholerę komuś potrzebna jest informacja o tym, jak i czym dojeżdżam do pracy/szkoły? Albo w jakie sprzęty wyposażony jest mój dom? A plany prokreacyjne? Jeśli powiem, że nie planuję dzieci, a nagle urodzą mi się bliźniaki, to pójdę do więzienia za okłamanie rachmistrza i zepsucie statystyk? Wiem, że przesadzam, ale nie bardzo rozumiem po co komu te wiadomości na mój temat. A emigracje? To też bardzo łatwo prześledzić… Dlaczego mam się komuś spowiadać z tego gdzie byłam i co robiłam, i czy uwłaczało to mojej godności (czyli czy pracowałam jako profesor na zmywaku) czy też nie? Dlaczego mam spowiadać się z nieformalnych związków, z języków w jakich się porozumiewam, tym bardziej w domu? Po kiego diabła, się pytam?!

Najbardziej w tym wszystkim boli mnie ten przymus i konieczność opowiadania o de facto bardzo intymnych szczegółach mojego życia kompletnie obcej osobie, która przekaże to kolejnej obcej grupie osób, która będzie z tym robiła nie wiadomo co.

A co jeśli te dane wyciekną? Jeśli ktoś włamie się do systemu? A co jeśli pojawi się ktoś, kto będzie chciał wykorzystać te informacje w jakiś diaboliczny sposób?

A III Rzesza? Ooo, tam to dopiero spis spełnił swoją powinność. Głowy Żydów podano Hitlerowi na złotej tacy…

Ale o co ja się martwię, teraz jesteśmy w demokratycznej Unii, która kazała nam ten spis przeprowadzić. Im na pewno nie będzie to potrzebne w żadnym złym celu.

Tekst ze strony: stopsyjonizmowi.wordpress.com
e
ewa :)
cześć wszystkim :)u mnie nikogo nie było i nic nie dostałam ?? tak że ja nie wpisałam sie do wpisu ewid ?/? co mam teraz zrobić ?? na stronę nie mogę wejść bo jest nie dostepna :) proszę o rade co zrobic i gdzie dzwonić w tej sprawie poz ewa
B
Barbara
Ratunku u mnie na formularzu nie ma obrazka i kodu Barbara
M
Monika
Fajna sprawa wszystko klarowne i jasno przedstawione, spisałam swoją 3-osobową rodzinę w dziesięć minut. Nie miałam żadnego problemu i już po sprawie.
P
Piotr
Witam. Ja spisywałem moją rodzinkę przez kilka godzin ( z przerwami ). Miałem wiele pytań bowiem zostałem wylosowany - jak się dzisiaj dowiedziałem od Pani z GUS-u - do 20% populacji ze szczegółowymi pytaniami. Za to spis szwagra trwał po kilka minut na osobę...ale tak to już jest..jeden ma szczęście drugi nie..hehe
d
darek
Spisałem siebie i rodzinę (w sumie cztery osoby) w pół godziny. Konstrukcja formularza z pytaniami prosta i
zrozumiała. Gdyby pojawiły się jakieś wątpliwości to można skorzystać z opcji 'pomoc' (przejdziemy na stronę:
Instrukcja obsługi aplikacji formularza elektronicznego on-line). Nie mam żadnych zastrzeżeń, wręcz przeciwnie,
gratuluję GUS-owi rzetelnego podejścia do samospisu on-line!
m
mietek
Dla kogo ten spis przez internet!? Chyba nie dla zwykłego śmiertelnika.To dziwne, po paru próbach (ja sądzę że nie udanych} zadzwoniła Pani z GUS-u z informacją, że się spisałem????? Dziwne!
J
Janusz
logowanie hasła to jest straszne strona ucieka wracasz na logowanie iznowu to samo zwariowac mozna
L
Lucyna
Tak faktycznie trzeba byłoby ukończyć nie studia prawnicze ale pewnie statystykę i to co najmniej na Oxfordzie.Męczyłam się z tym samospisem ponad godzinę...i niestety.Gadacie bzdury w telewizornii- jakie 5 minut?Jutro wyjeżdżam na urlop i sami się spisujcie niestety skoro nie potraficie stworzyć prostego systemu.Życzę powodzenia rachmistrzom zresztą niczemu nie są winni.A poza tym czy u nas w Polsce ktokolwiek i za cokolwiek odpowiada?Mam ogromne wątpliwości.Pozdrawiam niezdary takie jak ja!!!!
J
Jan
Próbowałem wielokrotnie wpisac się ,ale system generuj jakies karkołomne hasła,że nie można zalogowac się . Poprawiłem swój NIP i mimo to dalej nie mogę ruszyc . Spis przez internet nie został dopracowany??
r
romek
a ja mam gdzies spis neta w domu nie mam w pracy nie bede prywatnych spraw zalatwiac bo mnie wywala, w domu jestem zawsze pozno, powodzenia rachmistrzu jak mnie zastaniesz
k
kasia
a co z tymi co dlugo pracuja i nie ma internetu?
D
DeGie
Art. 53, p. 7
''Nikt nie może być obowiązany przez organy władzy publicznej do ujawnienia swojego światopoglądu, przekonań religijnych lub wyznania.''

dane te są dobrowolne (to znaczy nie trzeba udzielić odpowiedzi)

Art. 51, p. 2

''Władze publiczne nie mogą pozyskiwać, gromadzić i udostępniać innych informacji o obywatelach niż niezbędne w demokratycznym państwie prawnym.''

dane te są niezbędne.

Art. 51, p 4.

''Każdy ma prawo do żądania sprostowania oraz usunięcia informacji nieprawdziwych, niepełnych lub zebranych w sposób sprzeczny z ustawą.''

zgadza się. dlatego należy podawać dane prawdziwe
D
DeGie
Pytanie mam. W piątek zjawił się u mnie rachmistrz, nie było mnie wtedy w mieszkaniu, więc umówił
się z moją ciotką, z którą mieszkam, że wpadnie w poniedziałek. Tyle że dzisiaj wyjeżdżam i znowu
się miniemy.
Wczoraj spisałam się więc przez internet.
Może mi ktoś powiedzieć, czy rachmistrz zjawi się jeszcze, czy dotarła już do niego informacja, że
spisałam się sama?
I jeszcze jedno, można jakoś się upewnić, że wypełniony formularz dotarł gdzie miał dotrzeć?

Jeśli spisałaś się poprawnie to rachmistrz nie przyjdzie, gdyż nie będzie miał już Ciebie do spisu.
Formularz poprawny to dosyć trudne określenie. Jeśli na przykład mieszkasz tylko z mężem i dzieckiem, ale masz siostrę, która jest zameldowana, chociaż nie mieszka z Wami, to jeśli wypełniłaś formularz Twój i męża - rachmistrz przyjdzie spisać pozostałe osoby, bo żeby rachmistrz nie musiał przychodzić, trzeba uzupełnić wszystkich domowników zameldowanych.Bardzo wiele formularzy wraca do rachmistrzów, nie dlatego, że coś nie poszło po drodze, tylko z braku wypełnienia wszystkich danych.
b
bazylia
Pytanie mam. W piątek zjawił się u mnie rachmistrz, nie było mnie wtedy w mieszkaniu, więc umówił
się z moją ciotką, z którą mieszkam, że wpadnie w poniedziałek. Tyle że dzisiaj wyjeżdżam i znowu
się miniemy.
Wczoraj spisałam się więc przez internet.
Może mi ktoś powiedzieć, czy rachmistrz zjawi się jeszcze, czy dotarła już do niego informacja, że
spisałam się sama?
I jeszcze jedno, można jakoś się upewnić, że wypełniony formularz dotarł gdzie miał dotrzeć?
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska