https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoski Tramwaj Wodny znów z przeszkodami

(bog)
zdmikp.bydgoszcz.pl
Bydgoszcz. Za niespełna trzy tygodnie na Brdzie pojawią się statki Bydgoskiego Tramwaju Wodnego. Niestety, nie wszędzie uda im się dopłynąć bez problemów.

Tak mają pływać tramwaje:

Do Gwiazdy statek MS Bydgoszcz będzie realizować dwa kursy dziennie - odjazdy o godz. 9.25 i 13.50 z Rybiego Rynku.

Solary zrobią 7 kursów każdego dnia, z nieco ponad godzinną częstotliwością. Pasażerowie będą mogli pływać nimi w dni powszednie od godz. 10 do 19.25, a w soboty, niedziele i święta od 10.30 do 19.25.

Bydgoski Tramwaj Wodny znów z przeszkodami
Jurek Gliszczyński

(fot. Jurek Gliszczyński)

Wciąż nierozwiązaną kwestią jest bowiem mostek biegnący nad zabytkową Śluzą Miejską za terenami Wyższej Szkoły Gospodarki. W ubiegłym roku, kiedy poziom Brdy był wysoki, uniemożliwiał on przejście przez śluzę statkowi MS Bydgoszcz.

Prowadziło to do ostrych spięć pomiędzy organizującym kursy wodnego tramwaju Zarządem Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej a Żeglugą Bydgoską. Zdarzało się bowiem, że kursy na linii "Szlakiem śluz" były, bez wcześniejszych zapowiedzi, zatrzymywane w połowie drogi, a statek zawracany do przystanku przy Rybim Rynku.

Bo nie ma pieniędzy

Niestety, okazuje się, że w tym roku może dochodzić do podobnych sytuacji.

- Sprawa jest bardzo skomplikowana i cały czas w trakcie załatwiania - tłumaczy nam Edward Ossowski, wiceprezes Żeglugi Bydgoskiej. - Bo choć wszystko rozchodzi się o podniesienie mostku o 70 centymetrów, to sprawę komplikuje fakt wpisania śluzy do rejestru zabytków. I o ile to jeszcze jest do załatwienia, nie przeskoczymy już problemu finansowego. Obiektem administruje bowiem Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gdańsku, który na nasze apele cały czas odpowiada, że na taką modernizację zwyczajnie nie ma pieniędzy.

Ossowski zapewnia za to, że w tym roku poprawi się jakość komunikacji pomiędzy ŻB a drogowcami.

Prezes jest "dobrej myśli"

- Mamy nowy system monitoringu Brdy i w razie nagłego zrzutu wody, na którymś z przepustów, to natychmiast będziemy o tym informować. Do tego poprawiła się drożność kanału i jego przepustowość. Jestem więc dobrej myśli - wyjaśnia Ossowski.

O tym, czy i jak często problem będzie występować w tym sezonie, przekonamy się 1 czerwca. Wtedy bowiem na linii "Szlakiem śluz" zacznie pływać MS Bydgoszcz. Jego kursy potrwają do końca sierpnia.

Wcześniej, bo już 30 kwietnia, pasażerów zaczną wozić dwa solary. Oba, wzorem ubiegłego roku, będą pływać na dwóch pozostałych liniach: "Słonecznej" i "Staromiejskiej". Ich kursy zaplanowano aż do 19 września.

Więcej we wtorkowym, papierowym wydaniu "Gazety Pomorskiej"

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

l
lisek
To już kolejny powód, żeby swoje sprawy wziąć w swoje ręce. Tylko Metropolia Bydgoska i wreszcie będzie normalnie. Wreszcie Bydgoszcz zacznie normalnie oddychać i rozwijać się.
t
tomek
@tomek..... Co za bełkot. Co ma PO do śluz????? Coś mi się wydaje, że chętnie pomanifestował na Krakowskim Przedmieściu. Następna okazja i wtorek 10.V.

Głupota przez ciebie przemawia i nic POnadto,czy każdy komu nie POdobają się PO-wskie rządy jest PIS-u lub wyznawcą toruńskiego zakonnika o.Rydzyka?Pamiętaj ,że to PO w osobach T.Piotrowskiej, R.Sikorskiego, T.Lenza, P.Całbeckiego, radnych z Bydgoszczy wspierało Dombrowiczów a były na szczęście już prezydent poszadł poskarżyc się do ulubieńca
P.Całbecxkiego i T.Lenza -o.dyrektora,także ojca wszystkich torunian.
b
bydgoszczanin
Największa głupota. Tymi statkami 95 % pływają turyści a bilet 2,60. Żenujące jest, że nawet przy Słonecznym Młynie jest przystanek. Ludzie płacący 200 zł za nocleg robię sobie turystyczną wycieczkę za 2,60. Tak naprawdę zabija to turystykę wodna w Bydgoszczy. Każdy projekt rozbije się o dotowane z podatków mieszkańców przez miasto "słoneczniki". Odpowiedzmy sobie - kto pływa nimi jako środkiem komunikacji. Nikt. Zazwyczaj to szkolne wycieczki. Czy nie lepiej zrobic z nich prawdziwą atrakcję turystyczną z przewodnikiem. Niech kosztuje 10 złoty, ale niech turyści po drodze dowiedzą się czegoś ciekawego a miasto zaoszczędzi. Fragment węzła wodnego w Bydgoszczy to atrakcja na miarę europejską. Jednak słoneczników nie możesz wynając dla wycieczek (tylko do 10.00 i od 18.00) a inne statki po prostu nie zarobią na siebie, gdyż nie są dotowane z podatków mieszkańców Bydgoszczy. Panie Prezydencie zastanów się czy wątpliwy środek komunikacyjny nie działa na niekorzyśc turystyki w mieście. Ja wiem, że Bydgoszcz chciałaby byc jak Paryż, ale pływanie po Sekwanie jest szybsze - nie ma śluzowania a Paryż nie żyje z turystyki wodnej. Bydgoszcz mogłaby stac się taką wyjątkową atrakcją, ale dzięki temu głupiemu pomysłowi nie można zrobic nic.
A
Auckland
@tomek..... Co za bełkot. Co ma PO do śluz????? Coś mi się wydaje, że chętnie pomanifestował na Krakowskim Przedmieściu. Następna okazja i wtorek 10.V.
t
tomek
"Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gdańsku, który na nasze apele cały czas odpowiada, że na taką modernizację zwyczajnie nie ma pieniędzy." Na inwestycje bydgoskie nigdynie ma pieniędzy? Niech oddadzą nasze POdatki.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska