https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Puchar Polski: Lech Poznań - Legia Warszawa. Straty na Zawiszy - 40 tysięcy złotych

JAKUB STYKOWSKI, [email protected]
Puchar Polski: Lech Poznań - Legia Warszawa. Straty na Zawiszy - 40 tysięcy złotych
Puchar Polski: Lech Poznań - Legia Warszawa. Straty na Zawiszy - 40 tysięcy złotych Paweł Skraba
- To, co się wczoraj wydarzyło, przeszło nasze najdalej idący obawy, które mieliśmy związane z tym meczem - powiedział Eugeniusz Nowak, prezes KPZPN.

Zdemolowany stadion Zawiszy po meczu Pucharu Polski

- To była najtrudniejsza impreza, którą organizowaliśmy w ostatnich latach - dodał. Egzamin znów oblany!

Bez wątpienia winę za wtorkowe zamieszki ponoszą przede wszystkim pseudokibice, którzy powinni zostać surowo ukarani. Z doświadczenia wiadomo jednak, że często chuligani pozostają bezkarni. - To jest porażka kraju, że nie potrafimy zorganizować imprezy. Za rok organizujemy mistrzostwa Europy i zagrożenie będzie dwukrotnie większe - powiedział Rafał Bruski, prezydent Bydgoszczy.

Po raz kolejny mecz podwyższonego ryzyka ochraniała Agencja Ochrony Sigma (pomagała też agencja Zubrzycki). Do pracy tej pierwszej zastrzeżenia były już w ubiegłym roku, gdy doszło do zamieszek przed i podczas pucharowego meczu Zawiszy Bydgoszcz z Widzewem. Do ich zadań miała przede wszystkim należeć kontrola osobista przy wejściu. Kibole wnieśli jednak na teren obiektu materiały pirotechniczne, szklane butelki i chusty potrzebne im do zasłonięcia twarzy! - To PZPN zaangażował agencję. Postępowanie dotyczące ich pracy zostanie wszczęte - mówi Nowak.

Przypomnijmy, że mecz odbył się pomimo negatywnej opinii policji. - Jednak spełniliśmy wszystkie zalecenia funkcjonariuszy - tłumaczył Nowak. - Nie znaleźliśmy żadnej podstawy prawnej, by nie wydać zgody na organizację imprezy. Bardziej bałem się zamieszek podczas przemarszu kibiców - tłumaczy Bruski.

Straty szacuje się je na około 40 tysięcy złotych. Zniszczone zostały między innymi głośniki, ławki, bramy. Nie ucierpiała nawierzchnia tartanowa. Naprawa szkód sfinansowana zostanie z zysków organizacji tego meczu.

Skutki wydarzeń zostaną usunięte w ciągu tygodnia - powiedział Dariusz Bednarek, wiceprezes CWZS Zawisza. Oznacza to, że najbliższy domowy mecz Zawiszy najprawdopodobniej odbędzie się w ustalonym terminie.

Policja: jeszcze w środę raport o wydarzeniach w Bydgoszczy

Jeszcze dziś na biurko szefa MSWiA ma trafić policyjny raport dot. wtorkowych wydarzeń podczas finału piłkarskiego Pucharu Polski - informuje Komenda Główna Policji. Policjanci przeprowadzą też postępowania dotyczące m.in. organizatora i pseudokibiców.

Marek Sokołowski, rzecznik komendanta głównej policji poinformował, że w tej sprawie będą prowadzone dwa podstawowe postępowania. Pierwsze dotyczyć będzie organizatora, jego działań i staranności w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa. "Mamy wiele wątpliwości związanych z dystrybucją biletów, brakiem pełnej identyfikacji kibiców, niewłaściwą kontrolą osób wchodzących na stadion i wnoszeniem przedmiotów niebezpiecznych" - wyjaśnił Sokołowski.

Drugie postępowanie dotyczyć będzie osób, które we wtorek na bydgoskim stadionie złamały prawo - zakrywały twarz, wbiegły na murawę, odpalały materiały pirotechniczne lub wniosły na stadion alkohol. Takie działania są przestępstwem w świetle ustawy stadionowej.

Rzecznik KGP przypomniał też, że przed każdym meczem policja wydaje organizatorowi opinię nt. imprezy masowej. "W tym przypadku opinia skierowana na ręce prezydenta miasta była negatywna. Stadion nie spełniał warunków do imprezy o podwyższonym ryzyku" - powiedział Sokołowski. Policja wystąpiła też do wojewody kujawsko-pomorskiego z wnioskiem o wydanie zakazu organizowania imprezy na stadionie Zawiszy.

Oddzielne postępowanie wyjaśniające będzie dotyczyć naczelnika Wydziału ds. Zwalczania Przestępczości Pseudokibiców Komendy Stołecznej Policji. Według doniesień RMF FM miał on wystosować pismo do PZPN, w którym poprosił o sprzedanie biletu Piotrowi S. ps. Staruch, nieformalnemu przywódcy kibiców Legii Warszawa, który ma zakaz stadionowy. Jak powiedział Sokołowski, pierwsza część pisma do PZPN jest jedynie informacyjna. "Mówi o tym, że Piotr S. ma zakaz wstępu na mecze ekstraklasy, a nie ma zakazu na Puchar Polski. Ja to rozumiem, bo takie jest w Polsce prawo" - powiedział Sokołowski.

"Jednak nie do zaakceptowania przez Komendę Główną Policji jest ostatnie zdanie tego pisma, w którym naczelnik prosi sekretarza PZPN o umożliwienie zakupu biletu wstępu. Ta prośba w tym piśmie jest niczym nieuzasadniona i niewłaściwa" - podkreślił Sokołowski. Dodał, że komendant główny policji poprosił komendanta społecznego o pilne przeprowadzanie postępowania wyjaśniającego, dlaczego tego typu prośba pojawiła się w tym piśmie.

Sokołowski pytany, dlaczego policja pojawiła się na stadionie dopiero, gdy kibice wkroczyli na murawę, wyjaśnił, że zgodnie z ustawą o bezpieczeństwie imprez masowych za bezpieczeństwo na meczu odpowiada organizator. Jeżeli organizator sobie nie radzi, prosi o podjęcie działań policję. Dopiero wtedy oddziały prewencji wchodzą na obiekt.

Rzecznik KGP dodał też, że we wtorek policja nie zdecydowała się na zatrzymania na stadionie, by nie doprowadzać do eskalacji przemocy. Natomiast na bazie nagrań wideo z meczu będzie teraz identyfikować pseudokibiców. Zajmują się tym zespoły policjantów z Warszawy i Poznania, a także Szczecina i Sosnowca, bowiem kibice z tych miast - zaprzyjaźnieni z kibicami Legii - byli we wtorek w Bydgoszczy. "Taka taktyka sprawdziła się już nie na jednym meczu" - zapewnił Sokołowski.

W zabezpieczeniu finałowego meczu o Puchar Polski brało udział 1300 policjantów, w tym 600 z Warszawy, Poznania, Olsztyna, Łodzi i Białegostoku. Do akcji włączono także 38 psów służbowych z przewodnikami oraz dwa helikoptery z Komendy Głównej Policji i Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.

(PAP)

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 31

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

s
styk
Dlaczego zdjęliście z głównej materiał o Bruskim na FB? Ktoś wam kazał? Wolna prasa istnieje, czy tylko taka pod dyktando PO i KK??? Niepoprawne były komentarze..?(sic!)

Tekst po kilku godzinach po prostu spadł ze strony głównej, bowiem pojawiły się nowe. Zarzut obiektywizmu jest dla mnie nie prawdziwy. Swoje 5 minut i to na stronie głównej miał chyba każdy przedstawiciel, którego dotyczy sprawa - Prezydent Bruski, Pan Eugeniusz Nowak, Grzegorz Lato, policja oraz kibice, którzy mogą wypowiadać się w komentarzach, w które nie ingerujemy. Szersze informacje zamieściliśmy w papierowym wydaniu naszej gazety, w tym także wywiad ze znanym w środowisku kibiców Dominikiem Antonowiczem.

Pozdrawiam
Jakub Stykowski
dział online "Gazety Pomorskiej
G
Gość
Tylko, że ten mecz nie zabezpieczała Agencja Ochrony "Sigma", tylko Agencja Ochrony "Zubrzycki"

Co z tego,ze zabezpieczała Agencja Zubrzycki,skoro podwykonastwo miała Sigma,a ludzie na bramach takze byli z Sigmy tak jak na meczach kadry piłkarskiej w Bydgoszczy!
e
ertyu88
Dlaczego zdjęliście z głównej materiał o Bruskim na FB? Ktoś wam kazał? Wolna prasa istnieje, czy tylko taka pod dyktando PO i KK??? Niepoprawne były komentarze..?(sic!)
P
Press
Tylko, że ten mecz nie zabezpieczała Agencja Ochrony "Sigma", tylko Agencja Ochrony "Zubrzycki"

Człowieku nie tłumacz się ze swojej nieudolności bo jesteś zapewne pracownikiem agencji Sigma.Mecz zapezpieczały obie agencję a ze ludzie ze Sigmy byli ubrani w kamizelki z napisem Zubrzycki nie znaczy że są pracownikami owej agencji.Kibice w Bydgoszczy dobrze znają te gęby z agencji Sigma bo już dobrze poznali ich nieudolnośc i niekompetencję!
M
Max
A dlaczego od razu matołku?
To raczej ja mógłbym Ciebie tak nazwać - gdyż nie bardzo wychodzi Ci sztuka czytania ze zrozumieniem; jednak ja miałem w domu tzw. kindersztubę...
Odniosłem się w poście jedynie do wizyty papieskiej skonfrontowanej z imprezą sportową - przeczytaj ze dwa - trzy razy mój post i zrozumiesz, o czym pisałem - to po pierwsze.
Po drugie - nie próbuj mi imputować, że wszystkich kibiców uważam za bandytów etc etc; wyraźnie napisałem, że na mecze piłki kopanej chodzą w przeważającej ilości różne odpadki społeczne - znów ten problem czytania ze zrozumieniem...
Natomiast w kwestii dotychczas przeze mnie nie poruszanej - całe to towarzystwo z Krakowskiego Przedmieścia zaliczam do kategorii ułomnych psychicznie (wszelkiej maści ortodoksi i fundamentaliści religijni to dla mnie chorzy psychicznie; sam jestem katolikiem - żeby nie było); do tego sterowanych i instrumentalnie wykorzystywanych przez faryzeuszy z PiSu.
Naturalnie - nie są to ludzie pełni pokory i miłosierdzia, zaś miłością bliźniego zieją z daleka - jak to fanatycy.
Z całą pewnością wielu z nich bywało na spotkaniach z papieżem; mogę się założyć, że także wielu bandytów stadionowych było uczestnikami spotkań z papieżem i - jak widać - dla niektórych nic z tych spotkań nie wynika.

I jedni i drudzy mają nauczanie papieskie w głębokim poważaniu; tyle tylko, że o ile ortodoksi religijni w polskim wydaniu są na razie tylko śmieszni - o tyle dzika hołota stadionowa jest zagrożeniem dla nas wszystkich - tu i teraz.
Matołek to bardzo łagodne określenie ponieważ problem bandyctwa stadionowego w Polsce jest od lat a ty coś o religii,papieżu co ma piernik do wiatraka?Na pucharze było 17 tys. ludzi to według twojej logiki większość np.16tys. to wyrzutki spoółeczenstwa,bandyci itd a ta mniejszość to spokojni ludzie-kibice.Widać jednoznacznie że nigdy nie byłeś na żadnej imprezie sportowej a sport znasz z tv i gazet.Odpowiem ci tak na stadionach proporcje są takie rozrabia zdecydowane mniejszość a pozostała część przychodzi na mecz kibicować i dopingować swój klub.Także określenia typu większość to bandyci i wyrzutki społeczne obrażają takich jak ja którzy od ponad 35 lat chodzą na polskie stadiony więdząc doskonale po co idzie się na stadion obojętnie na jaką dyscyplinę sportu!Żeby coś takiego zrozumieć naqleży przynajmniej raz w życiu być na meczu.Wiara czy ktoś jest katolik czy ateista nie mają tu nic do rzeczy bo na stadionie wszyscy są widzami i tam nie modlitw czy innych ceremoniałów religijnych.
p
polo
Matołku a do jakiej kategorii zaliczysz tych osobników z pod pałacu prezydenckiemu każdego 10?Może według ciebie to prawdziwi Polacy a może prawdziwi katolicy?a może patrioci? skoro dla ciebie wszyscy kibice to bandyci,patalogia i wyrzutki społeczne...Mogę się założyć że wielu tych aktywistów z pod pałacu też było uczestnikami spotkania z papieżem a jak lubią sie powoływać na nauki papieża.Czy dla ciebie to są normalni ludzie pełni pokory i miłosierdzia tak jak nauczał papież?Proszę bardzo pochwal się swoimi przemyśleniami.

A dlaczego od razu matołku?
To raczej ja mógłbym Ciebie tak nazwać - gdyż nie bardzo wychodzi Ci sztuka czytania ze zrozumieniem; jednak ja miałem w domu tzw. kindersztubę...
Odniosłem się w poście jedynie do wizyty papieskiej skonfrontowanej z imprezą sportową - przeczytaj ze dwa - trzy razy mój post i zrozumiesz, o czym pisałem - to po pierwsze.
Po drugie - nie próbuj mi imputować, że wszystkich kibiców uważam za bandytów etc etc; wyraźnie napisałem, że na mecze piłki kopanej chodzą w przeważającej ilości różne odpadki społeczne - znów ten problem czytania ze zrozumieniem...
Natomiast w kwestii dotychczas przeze mnie nie poruszanej - całe to towarzystwo z Krakowskiego Przedmieścia zaliczam do kategorii ułomnych psychicznie (wszelkiej maści ortodoksi i fundamentaliści religijni to dla mnie chorzy psychicznie; sam jestem katolikiem - żeby nie było); do tego sterowanych i instrumentalnie wykorzystywanych przez faryzeuszy z PiSu.
Naturalnie - nie są to ludzie pełni pokory i miłosierdzia, zaś miłością bliźniego zieją z daleka - jak to fanatycy.
Z całą pewnością wielu z nich bywało na spotkaniach z papieżem; mogę się założyć, że także wielu bandytów stadionowych było uczestnikami spotkań z papieżem i - jak widać - dla niektórych nic z tych spotkań nie wynika.

I jedni i drudzy mają nauczanie papieskie w głębokim poważaniu; tyle tylko, że o ile ortodoksi religijni w polskim wydaniu są na razie tylko śmieszni - o tyle dzika hołota stadionowa jest zagrożeniem dla nas wszystkich - tu i teraz.
K
Kiler
Mam nadziej,ze tym razem zostana wyciagniete odpowiednie wnioski w stosunku do tej smiesznej Sigmy.Czas najwyzszy skonczyć z ta smieszna Agencja,ktora na mecze zatrudnia ludzi bez licencji i innych stosownych uprawnien.Mysle,ze KGP powinna sie wkońcu zając ta Sigma.

Tylko, że ten mecz nie zabezpieczała Agencja Ochrony "Sigma", tylko Agencja Ochrony "Zubrzycki"
D
Di Mateo
policja wydala opinie negatywna na temat meczu, zatem nie zostaly spelnione warunki formalne na organizacje meczu/zgoda policji jest wymagana oprocz zgody strazy pozarnej, sanepidu i pogotowia/ wbrew temu co twierdzi prezydent Bruski
decyzja na organizacje meczu bez opinii pozytywnej komendy miejskiej policji nie powinna byc wystawiona, a mimo to wiceprezydent Sebastian Chmara podpisal sie pod decyzja osobiscie i wydal zgode na organizacje meczu. TO JEST SKANDAL

Skandalem jest to że nie potrafisz czytać ze zrozumieniem np. ustawy o imprezach masowych.Ustawa ta jednoznacznie określa kiedy i gdzie prezydent,burmistrz czy wójt może odmówić wydania zgody na imprezę masową.Opinie policji czy wojewody nie są wiążące dla samorządu.Od kiedy to policja ma decydować kiedy obywatel ma udać się na taką czy inną imprezę.?Coś ci się pomyliły czasy demokracji ze stanem wojennym.Może tobie państwo policyjne odpowiada ale większości obywateli to nie za bardzo.Policja jest od tego żeby chronić obywatela a nie po to żeby pisać pisma i zastawiać się swoją nie kompetencją.Piszesz w podobnym tonie jak red. Raczyńska w tvb w dzisiejszym programie.Jej teoria jest taka że jak jest impreza podwyższonego ryzyka to stadion należy zamknąć albo zorganizować mecz kibiców.Ja się pytam ciebie dla kogo ma być taka impreza?Bo mnie się wydaję że sport w tym piłka nożna jest dla kibiców a nie dla samych klubów.To obowiązkiem organizatora,ochrony,policji jest zapewnienie bezpieczeństwa osobom znajdującym się na stadionie !
M
Max
Masz rację - nie można porównywać wizyty papieskiej z meczem piłki kopanej!
Z bardzo prozaicznego powodu: na spotkanie z papieżem idą NORMALNI LUDZIE, zaś na mecz piłki kopanej - w przeważającej ilości ZDZICZAŁA, PATOLOGICZNA HOŁOTA ORAZ BANDZIORY I INNE WYRZUTKI SPOŁECZNE

Matołku a do jakiej kategorii zaliczysz tych osobników z pod pałacu prezydenckiemu każdego 10?Może według ciebie to prawdziwi Polacy a może prawdziwi katolicy?a może patrioci? skoro dla ciebie wszyscy kibice to bandyci,patalogia i wyrzutki społeczne...Mogę się założyć że wielu tych aktywistów z pod pałacu też było uczestnikami spotkania z papieżem a jak lubią sie powoływać na nauki papieża.Czy dla ciebie to są normalni ludzie pełni pokory i miłosierdzia tak jak nauczał papież?Proszę bardzo pochwal się swoimi przemyśleniami.
p
pedro
policja wydala opinie negatywna na temat meczu, zatem nie zostaly spelnione warunki formalne na organizacje meczu/zgoda policji jest wymagana oprocz zgody strazy pozarnej, sanepidu i pogotowia/ wbrew temu co twierdzi prezydent Bruski
decyzja na organizacje meczu bez opinii pozytywnej komendy miejskiej policji nie powinna byc wystawiona, a mimo to wiceprezydent Sebastian Chmara podpisal sie pod decyzja osobiscie i wydal zgode na organizacje meczu. TO JEST SKANDAL
p
polo
Człowieku co ty mieszasz pojęcia obstawy podczas wizyty papiewskiej z imprezą sportową.Jakbyś tylko ze zdjęć i przekazów medialnych jak piszesz uwaznie obserwował to byś np.widział jak np.w Warszawie co miesiąc 10 jedna opcja polityczna robi zadymę przed pałacem prezydenckim poniża i lży prezydenta i premiera a policja przygląda się i nie reaguję na to.To ja się pytam jak to ci sie podoba na co są przeznaczone moje i twoje pieniądze!

Masz rację - nie można porównywać wizyty papieskiej z meczem piłki kopanej!
Z bardzo prozaicznego powodu: na spotkanie z papieżem idą NORMALNI LUDZIE, zaś na mecz piłki kopanej - w przeważającej ilości ZDZICZAŁA, PATOLOGICZNA HOŁOTA ORAZ BANDZIORY I INNE WYRZUTKI SPOŁECZNE
B
BYLU
Jak zwykle, w naszym kraju podejmuje się wstydliwy temat, wówczas gdy "mleko jest rozlane". Szuka się też winnych, ale do pewnego pułapu. Tymczasem winny jest przede wszystkim rząd, z p. Tuskiem na czele / poprzednie też/, który praktycznie nie robi nic, żeby rozwiązać problem bandytyzmu na stadionach. Prawda jest taka, że jest coraz gorzej. Stadionowe bandziory mają wpływ na "politykę" klubu. Działacze respektują zwykłych gnojków z obawy przed ich wyczynami. Piłkarz Legii dostaje w twarz od "swojego kibica", a potem piłkarze Legii obdarowują tegoż zdobytym pucharem. Policjant zabiega w PZPN o to, żeby ten typek mógł wejść na mecz, mimo, że ma zakaz stadionowy. Zapewne nie za brzydkie słowa. Polskie prawo ,jak zwykle bardziej chroni bandziorów niż uczciwych ludzi. Żadnej konsekwencji i zdecydowanych działań. To trwa już tyle lat. I co? Pan Premier z gorzką miną wypowiada wyświechtane od wielu lat słowa o tym, że "stop" chuligaństwu na stadionach i takie tam dyrdymały. Wzywa wojewodę na dywanik, szukając winnych, ale to właśnie on sam powinien na tym dywaniku stanąć... I jeszcze jedno, bydgoska policja zachowała się trochę nie fair wobec organizatorów meczu. Nie powinno się wydawać takiej decyzji w ostatniej chwili, gdy praktycznie nie było odwrotu. Nie można było wcześniej? Co stało na przeszkodzie? A może chodziło o to, żeby umyć rączki od odpowiedzialności?
p
polo
nie żle rozumiesz palancie ograniczony zresztą bełkoczesz coś o jakimś koszalinie wskocz na motorek i do Dolnej Grupy na terapie zgłoś się nieodpłatnie.deb***.

Widzę 'dan', że dali ci przepustkę z takiej terapii w Dolnej Grupie...
A może wyszedłeś "na lewiznę", żeby spotkać się z twoimi kolesiami-bandziorami stadionowymi?
W każdym razie jak widać - terapia zupełnie bezskuteczna w twoim przypadku - co było do przewidzenia z takim zakapiorem...
M
Max
Tyle agresywnych komentarzy czytałam na temat obstawy przez policję imprez papieskich za które płacą podatnicy. Nie znam imprez masowych związanych z papieżem gdzie doszłoby do jakiegokolwiek incydentu wandalizmu. Znam natomiast (tylko ze zdjęć i przekazów medialnych) wiele imprez sportowych które kończą się tak jak ta oto przedstawiona. Popatrzcie drodzy podatnicy (do siebie też z bólem o tym mówię)na co przeznaczane są wasze i moje pieniadze.

Człowieku co ty mieszasz pojęcia obstawy podczas wizyty papiewskiej z imprezą sportową.Jakbyś tylko ze zdjęć i przekazów medialnych jak piszesz uwaznie obserwował to byś np.widział jak np.w Warszawie co miesiąc 10 jedna opcja polityczna robi zadymę przed pałacem prezydenckim poniża i lży prezydenta i premiera a policja przygląda się i nie reaguję na to.To ja się pytam jak to ci sie podoba na co są przeznaczone moje i twoje pieniądze!
d
dan
Rozumiem, że dla 3 tysięcy pseudokibiców to warto? Dobrze wiedzieć. Koszalin 300 km stąd więc nara

nie żle rozumiesz palancie ograniczony zresztą bełkoczesz coś o jakimś koszalinie wskocz na motorek i do Dolnej Grupy na terapie zgłoś się nieodpłatnie.deb***.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska