Wanda Wasicka z Biura Promocji i Informacji Turystycznej Urzędu Miasta informując nas o przerwaniu kursów promu, argumentowała to awarią. Tymczasem Czytelnicy twierdzą, że prom pływa, tyle że prawdopodobnie został wynajęty, bo na przystani stoi autokar, a prom płynie od strony przypustu do Nieszawy wzdłuż rzeki, a nie jak co dzień - w poprzek, na drugi brzeg Wisły.
Po naszej interwencji, Wanda Wasicka potwierdziła wcześniejsza inforomację, że prom będzie ogólnodostępny od środy, 18 bm., a na pytanie o rzekomą awarię powiedziała, że rzeczywiście jest awaria, a kurs promu wzdłuż rzeki "ma charakter próbny".
Trudno nie zadać pytania czy niesprawny prom wozi wycieczkę, narażając jej uczestników na niebezpieczeństwo, czy sprawny prom po prostu został wynajęty, jak podejrzewają nasi Czytelnicy. Na to pytanie nie dostaliśmy odpowiedzi.