Nasi posłowie biedy nie klepią. Ile mają w portfelach?

(WG)

25 maja 2011, 4:00

Prezentujemy oświadczenia majątkowe parlamentarzystów z naszego regionu

Wśród naszych polityków milionerów jest tylko kilku. Reszta ma się nieźle. Część ma duże domy, kilkuletnie auta i portfele, w których nie wieje pustką. Prezentujemy oświadczenia majątkowe parlamentarzystów z naszego regionu.

Uposażenia i diety poselskie to jedyne źródło utrzymania większości posłów z regionu. Tylko część nie porzuciła wcześniejszych zajęć.

Wojciech Mojzesowicz z PJN wciąż prowadzi gospodarstwo rolne, które odnotowało w ub.r. 1,6 mln zł przychodu. Prof. Marian Filar z PD wykłada. Karnista zarobił na UMK ok. 75 tys. zł.

Najwięcej z kasy sejmowej otrzymała wicemarszałek z PSL Ewa Kierzkowska - 204 tys. zł uposażenia.

Różnice w sejmowych zarobkach bywają wyraźne. Więcej dostają szefowie komisji. O 148 tys. zł wzbogacił się Jarosław Katulski (PO), a o 190 tys. zł - Eugeniusz Kłopotek (PSL). Ten drugi nie ma oszczędności. W oświadczeniu wpisał "brak - wpływy i wydatki na bieżąco".

- Nie zbijamy kokosów - mówią parlamentarzyści...

Ile odłożyli? Jakim dysponują majątkiem? Co trzymają w garażach? Jeszcze więcej o tej sprawie przeczytasz dzisiaj (25.05.2011) w papierowym wydaniu Gazety Pomorskiej.

Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas:

Facebook Instagram X (Twitter)

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Spam
Wulgaryzmy
Rażąca zawartość
Propagowanie nienawiści
Fałszywa informacja
Nieautoryzowana reklama
Inny powód

sem26.05.2011 12:56:08

Jeszcze dodać do tego Ewę Mes wojewodzine od kilku m-cy koleżankę sojusznika czyli PEŁO reprezentowanych przez Lenza i Caubeckiego. Oni wyprowadzą nas na manowce, jeżeli ich się nie POzbędziemy.

Próbkę ich rządów mieliśmy -cały kraj tego doswiadczył, kiedy nie potrafili nawet zahamować spekulacji cukrem.
Taki mamy "POlski cukier" z dyrekcją w Toruniu, którego "ojcem" jest J. Wyrowiński obecnie PEŁO.

Najlepiej im wychodzi likwidowanie cukrowni i sprowadzanie cukru z zachodu.

PO i PSL czyli kraj tylko dla kolesiów.Reszta POptrzebna im jedynie w dniu wyborów.

słodki25.05.2011 22:42:47

PSL to kasa i posady. Tak nazywa się obrona chłopów

Jeszcze dodać do tego Ewę Mes wojewodzine od kilku m-cy koleżankę sojusznika czyli PEŁO reprezentowanych przez Lenza i Caubeckiego. Oni wyprowadzą nas na manowce, jeżeli ich się nie POzbędziemy.

Próbkę ich rządów mieliśmy -cały kraj tego doswiadczył, kiedy nie potrafili nawet zahamować spekulacji cukrem.
Taki mamy "POlski cukier" z dyrekcją w Toruniu, którego "ojcem" jest J. Wyrowiński obecnie PEŁO.

Najlepiej im wychodzi likwidowanie cukrowni i sprowadzanie cukru z zachodu.

Gość25.05.2011 21:14:00

Za Kierzkowską proponuje Kleczkowską. Ona też po ogólniaku

PSL to kasa i posady. Tak nazywa się obrona chłopów

barabaraon25.05.2011 21:02:00

Pan Kłopotek musi być strasznym rozrzutnikiem, tyle forsy i żadnych oszczędności ? W następnych wyborach już nie będę na niego głosował,bo nie chcę Go wpędzić w biedę.

Za Kierzkowską proponuje Kleczkowską. Ona też po ogólniaku

Jakub25.05.2011 13:48:09

Pan Kłopotek musi być strasznym rozrzutnikiem, tyle forsy i żadnych oszczędności ? W następnych wyborach już nie będę na niego głosował,bo nie chcę Go wpędzić w biedę.

kama25.05.2011 08:42:52

Żle im niech więcej nie startują i tak z większości z nich nie ma żadnego pożytku. Stare wygi jednak na pewno nie odpuszcza do grobowej deski będą szwędać się po sejmie, senacie, bo przecież nic innego nie potrafią?

E.Kłópotek kupił mieszkanie w Warszawie dla siebie, swojej trzeciej żony i małego synka więc nic dziwnego, że teraz nie ma. Pytanie czy on jest z tego regionu i po co nam kolejny skoczek ?
M. Filar ciągle nienasycony, dziesięć żródeł zarobku a młodzi von na bezrobocie?
Panie i panowie parlamentarzyści, granice otwarte wyjeżdżajcie i pokażcie co potraficie i czy ktoś tam was potrzebuje? SAmi w końcu zróbcie to co nam proponujecie.