Dramatyczne wydarzenia rozegrały się 15 maja o świcie, w mieszkaniu przy ul. Warszawskiej. Około godz. 5 do jego drzwi zapukał 37-letni mężczyzna, były mąż lokatorki. Między nim a obecnym przyjacielem kobiety wybuchła awantura. Mężczyźni chwycili za nóż. Wzajemnie zadali sobie nim ciosy. I obaj trafili do szpitala. Długi czas byli nieprzytomni.
Grudziądz. Z bronią w ręku napadł na bank. Został aresztowany po 15 miesiącach
Przesłuchać udało się na razie tylko 37-latka. Prokuratorzy uznali, że zadając kilka ciosów usiłował zabić młodszego mężczyznę. Z takim zarzutem podejrzany stanął przed sądem, który zdecydował w czwartek o jego tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące.
32-latek wciąż przebywa w szpitalu.
Wyrok za usiłowanie zabójstwa może wynieść od 8 lat do dożywocia.