Mogłoby się wydawać, że gadające papugi to wyłączny atrybut piratów. Grudziądzanin Zygmunt Krasiński piratem na pewno nie jest, a papugę ma. I to taką, któa gada jak najęta.
Już nie raz nabierała swoich opiekunów
- Ze słów, które się nauczyła składa nawet proste zdania. Jak dzwoni telefon to woła: Zygmunt halo! Jak ją coś interesuje to pyta: co? Rano mówi nam dzień dobry, a wieczorem dobranoc - chwali swojego pupila prezes Grudziądzkiego Związku Hodowców Kanarków i Ptaków Egzotycznych.
Czytaj e-wydanie »