"W jednym z mieszkań przy ulicy Warszawskiej jest awantura a przebywa tam małe dziecko" - we wtorek, około godz. 16 grudziądzkich policjantów anonimowo zaalarmował ktoś z sąsiadów.
Kiedy funkcjonariusze przyjechali na miejsce, w mieszkaniu trwała karczemna awantura. Kłóciły się matka oraz babka dziecka. Pierwsza miała ponad 2,5, a druga ponad 3 promile alkoholu w organizmie. W mieszkaniu był jeszcze dziadek, którego wynik to... ponad 4 promile.
Policjanci przewieźli obie kobiety do izby wytrzeźwień, a starszego pana do szpitala na odtrucie. Do lecznicy trafiło też dziecko, aby zaopiekowali się nim medycy.
Sprawa od ręki trafiła do Sądu Rodzinnego, a ten dziś (środa) wydał postanowienie. 1,5-roczny Jakub do czasu wyjaśnienia całego zajścia trafi do placówki opiekuńczo-wychowawczej.
Czytaj e-wydanie »