W ogniu stała instalacja elektryczna w hali firmy produkującej wyroby nabiałowe. W magazynie były towary o szacunkowej wartości miliona złotych.
Ogień, kwadrans przed godz. 16 w niedzielę zauważyła ochrona zakładu. Do godz. 17.30 walczyły z nim trzy zastępy grudziądzkich strażaków.
Pożar zniszczył część instalacji w hali magazynowej, w której przechowywane były produkty firmy o wartości miliona złotych. Nie wiadomo jak wiele towarów uległo zniszczeniu, więc strat jeszcze nie oszacowano.
Prawdopodobną przyczyną wybuchu pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej.
w tym mieście nikt nikomu krzywdy nie zrobi. Wszyscy się znaja ze świecznika.Takie pożary to sa korzystne z punktu ekonomicznego. Kasa z odszkodowania , przy okazji zmniejszymy zatrudnienie,bo częśc produkcji wyłączona. same plusy.
k
knurosław
raczej pazerność na kasę z ubezpieczenia...
G
Gość
Najpierw MSU teraz Masmal a nie tak dawno temu Świeczki...pala się nowe fabryki które sa budowane od podstaw. Nasuwa się pytanie?? Winni projektanci czy błąd ludzki??? Jakbym oglądał "ziemię obiecaną" .hehe
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl