Skutki jazdy po pijanemu na ulicach Torunia
- Kierowca pędził, nie zwracając uwagi na inne auta - mówi pani Anna z Rubinkowa, świadek kraksy. - Uderzał po kolei w samochody.
Zaczęło się na ul. Skłodowskiej-Curie - tam pijany kierowca uderzył w pierwszy samochód. W pobliżu stali akurat policjanci, którzy próbowali zatrzymać volkswagena. Kierowca nie zareagował jednak na znaki mundurowych i popędził dalej. Policjanci ruszyli za nim.
"Weekend bez ofiar" w regionie zebrał śmiertelne żniwo
- Volkswagen jechał z duża prędkością, w środku było trzech, może czterech mężczyzn - opowiada pani Anna, która widziała całą sytuację. - Kierowca nie patrzył na nic, po prostu uderzał po kolei w samochody. Jedno auto zostało zepchnięty na pobocze i wylądował na słupie, przy ul. Równinnej. Potem volkswagen uderzył w drugie auto.
Kiedy policjanci zagrodzili drogę kierowcy volkswagena, ten próbował uciec, wycofując samochód. Skończyło się na tym, że na wstecznym biegu staranował radiowóz.
Policjanci zatrzymali pirata drogowego dopiero na placu Skarbka. Zanim volkswagen tam dojechał, zdążył jednak uszkodzić około dwunastu aut. Około - bo policjanci ciągle czekają na zgłoszenia.
Tragedia w Bydgoszczy - tir zmiażdżył dwa samochody osobowe; 2,5-roczna dziewczynka nie żyje
Do szpitala trafiło dziecko, pasażer audi, w które uderzył volkswagen. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Na ul. Skłodowskiej-Curie w Toruniu ruchem kierowała policja. Były opóźnienia w komunikacji miejskiej.
35-letni kierowca volkswagena był pijany - miał ok. 2 promili alkoholu w organizmie. Trafił do policyjnego aresztu. Razem z nim - 30-letnia pasażerka tego samochodu, która znieważyła policjantów. Kobieta również była pijana, miała prawie 2 promile alkoholu w organizmie.
Jakie konsekwencje poniosą zatrzymane osoby, będziemy wiedzieli po ich wytrzeźwieniu i przedstawieniu im zarzutów - podaje Wioletta Dąbrowska, rzeczniczka toruńskiej komendy policji.
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje