Zawisza Bydgoszcz zremisował z Wisłą Płock [zdjęcia, wideo]

Zawisza Bydgoszcz - Wisła Płock 0:0

ZAWISZA (I połowa): Witan - Ilków-Gołąb, Oleksy, Markowski, Jankowski - Cichy - Błąd, Wójcicki, Maziarz, Masłowski - Imeh.
ZAWISZA (II połowa): Zapała - Michalak, Dema, Galdino, Warczachowski - Nikolić - Majkowski, Jackiewicz, Wojciechowski, Piętka - Toporkiewicz.

Kilkusetosobowa grupa kibiców obserwowała drugi sparing Zawiszy, który po raz kolejny nie przyniósł goli w wykonaniu niebiesko-czarnych. Bydgoszczanie kilkukrotnie próbowali zagrozić bramce Krzysztofa Kamińskiego. Aktywny na szpicy był Benjamin Imeh. Nieźle funkcjonowała defensywa oraz druga linia Zawiszy. Bydgoscy pomocnicy często próbowali gry na jeden-dwa kontakty, z dużą wymiennością pozycji. Korzystne wrażenie zostawili po swojej grze skrzydłowi. Zarówno Jakub Wójcicki, jak i Adrian Błąd parę razy urwali się defensorom Wisły. Ten drugi po jednej z akcji strzelił w słupek.

Dwa oblicza beniaminka

Najbliższy strzelenia bramki dla Zawiszy był Marcin Wojciechowski (Warta Poznań). W dogodnej sytuacji trafił jednak w poprzeczkę. Druga "jedenastka" niebiesko-czarnych wstydu nie przyniosła, ale można było spodziewać się lepszej gry. Zwłaszcza w linii pomocy panował chaos. Na plus można zapisać występy m.in. Rafała Piętki czy Kamila Majkowskiego, o którym pochlebnie wypowiada się trener Janusz Kubot. - Widać, że chłopak bazuje na szybkości i potrafi doskonale ją wykorzystać. Jedynie pod względem fizycznym pozostaje wiele do nadrobienia - martwi się szkoleniowiec.

"Benek" zostaje na Gdańskiej

Pewni pozostania w Zawiszy mogą czuć się Błąd (Zagłębie Lubin) i Paweł Oleksy (ostatnio Górnik Polkowice), którzy już związali się umowami z bydgoskim klubem. Dziś dwuletni kontrakt parafował także Imeh, a kontrakty przedłużyli również Szymon Maziarz i Patryk Cuper.

Propozycje pracy w Bydgoszczy, którą przyjął otrzymał Witold Cichy (Odra Wodzisław Śl.).- Takiego zawodnika jak on potrzebujemy na pozycji defensywnego pomocnika - zdradził "Pomorskiej" szkoleniowiec niebiesko-czarnych.

Zawiszanie w Chojnicach

Z bydgoskim zespołem pożegnał się już albańscy pomocnicy Enio Petro (Teuta Durres) i Bekim Dema (FBG Schwerte, Niemcy), próbowany w meczu z Wisłą na lewej obronie. Ich los podzielił Dariusz Michalak (Górnik Wałbrzych) oraz Czarnogórzec Jovan Nikolić (Sutjeska Niksic).

Kolejni zawiszanie zakotwiczyli za to w Chojnicach. Następnym zawodnikiem Chojniczanki, po Tomaszu Szczepanie, został Marcin Tarnowski. Skrzydłowy podpisał dwuletni kontrakt na grę w II-ligowcu. Możliwe, iż podobnie uczyni Paweł Tabaczyński, z którym przed kilkoma dniami rozstał się Zawisza. Bliski wypożyczenia do Chojniczanki jest też Jakub Bojas. - Chcemy, aby chłopacy występowali w ligach na swoim poziomie. Gra w I lidze na razie to dla nich za wysokie progi - tłumaczy Kubot.

W klubie trwają poszukiwania doświadczonych piłkarzy, którzy mieliby wspomóc drużynę Zawiszy. Wiadomo, że z grona kandydatów wypadli bramkarz Grzegorz Kasprzik (Lech Poznań) oraz Maciej Scherfchen (Warta Poznań). Obaj pozostają w dotychczasowych zespołach. Być może na czwartkowych treningach pojawią się nowi zawodnicy. W kuluarach mówi się, że Zawisza zainteresowany jest grą m.in. Pawła Zawistowskiego (Arka Gdynia).

Zawisza Bydgoszcz - Wisła Płock - zapis relacji na żywo

Szczegóły w czwartkowej "Gazecie Pomorskiej".