https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Koronowo. Z rondem wciąż jakieś problemy

(ms)
Rondo na krajowej 25, u wylotu z Koronowa i wjazdu na drogę w kierunku Więzowna, bardzo poprawiło bezpieczeństwo
Rondo na krajowej 25, u wylotu z Koronowa i wjazdu na drogę w kierunku Więzowna, bardzo poprawiło bezpieczeństwo Adam Lewandowski
Najpierw był kłopot, bo ronda nie było. Walka o jego budowę trwała kilka lat. Jak w końcu powstało to emocje są jeszcze większe. Bo jak je nazwać? Głos oddano internautom i... zrobiła się z tego awantura.

Pytanie mieszkańców o zdanie w sprawie nazw nowych obiektów i traktów to w Koronowie żadna nowość.

Szukając patrona dla hali sportowej też ogłoszono konsultacje. Tak i teraz. - Można było podjąć decyzję odgórnie, ale chcieliśmy uspołecznić ją, poprosiliśmy mieszkańców o propozycje i zrobił się z tego problem - przyznaje Barbara Sosnowska, sekretarz gminy Koronowo.

W Anglii rozżalenie

Problem jest, skoro nawet internauta z dalekiego Edymburga zgłasza nam, że... - Źle się dzieje w Koronowie.

Dlaczego? Bo internauci wybrali nazwę: "Lotników Koronowskich". - Władzom się jednak nie podoba i głosowanie odwołano, bo nie komponowała się z miastem, w którym wciąż swoje ulice ma Marceli Nowotko i Hanka Sawicka - przekonuje fan lotnictwa z Wielkiej Brytanii.
Jego zdaniem rondo winno być poświęcone lotnikom, bo głośno o nich w Anglii, pisze się o nich w książkach, mówi w programach BBC.

- Szkoda, że w rodzinnym Koronowie są nieznani- ubolewa internauta powołując się na słowa sekretarz gminy: - Miała powiedzieć: "Koronowscy Lotnicy"? A kto o nich słyszał?!" - informuje internauta.

A jednak słyszała...

- Doskonale wiem o naszych lotnikach. Jestem z Koronowa i swego czasu popierałam ideę powstania w mieście pomnika ku ich pamięci. I postawiono go w latach 90 - przypomina sekretarz Sosnowska.

- Lotnicy mają już pomnik, czy rondo także? Tylko taką dygresję zrobiłam kiedyś w rozmowie z mieszkańcem innej części Polski, który dzwonił w tej sprawie. - Jak sam przyznał - nigdy w Koronowie nie był i jego koledzy biorący udział w głosowaniu także nie. A zapraszając do dyskusji liczyliśmy, że głos zabiorą przede wszystkim mieszkańcy naszej gminy. Chcieliśmy też, by nazwa promowała Koronowo, którego z ronda nie widać.

Zgrzyty były od początku. Internauci rzucili się do mailowania, ale niekoniecznie na podany temat. Stronę zablokowano. Odtąd, by zgłosić propozycję trzeba było się odpowiednio zalogować. Poszło sprawniej.

Zgłoszono 22 pomysły na nazwę dla nowego ronda m.in.: "Rondo Koronowskie", "Rondo Zwycięstwa", "Rondo Młyńskie" (bo w pobliżu jest Diabelski Młyn), "Rondo Błogosławionego ks. Franciszka Dachtery", "Rondo Zalewu Koronowskiego", "Rondo Cysterskie" "Rondo Obrońców Koronowa", "Rondo Bitwy pod Koronowem".

Na niektóre propozycje oddano po kilka głosów. Największe poparcie uzyskały nazwy: "Rondo Koronowskie"- 4 tys. 640 głosów oraz "Rondo Lotników Koronowskich" - 5 tys. 950 głosów.

Wszystko w rękach rady

Nie jest prawdą, że głosowanie unieważniono, ale...

- Dwie propozycje z największą liczbą głosów przedstawione zostaną Radzie Miejskiej. To ona ostatecznie zdecyduje o nazwie ronda. Prawdopodobnie stanie się to na sesji w sierpniu - usłyszeliśmy w piątek w koronowskim ratuszu.

Komentarze 15

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
gość
Dobre. "Fan lotnictwa z Wielkiej Brytanii" to też rodzina Pantkowskiego więc to wręcz zakrawa na jakąś zmowę.
G
Gość
Ja chyba mam dowody na to jak Gmina Koronowo pod kierownictwem Pana Stanisława Gliszczyńskiego traktuje obywateli.

Ustosunkowując się do Pana pisma z dnia 3.10.10 r. wpływ do Urzędu 11.10.2010 r. wyjaśniam, że dary z Norwegii, które zostały przywiezione 9 czerwca 2010 r. złożone zostały w byłej synagodze w Koronowie. Transport tych darów dostarczony został zgodnie obowiązującymi procedurami celnymi i medycznymi. Dary te zostały przekazane przez norweską organizację społeczną Koronowskiemu Stowarzyszeniu Pomocy Społecznej, którego Pan Dariusz Karwat jest prezesem. Jako prezes Stowarzyszenia nie podlega Burmistrzowi Koronowa.
Wszystkie dary złożone zostały w kartonach i workach tak jak wspomniałem wyżej w byłej synagodze. Przy rozładunku udział brali członkowie stowarzyszenia oraz sympatycy tej organizacji. W pierwszym dniu rozdawania darów dla osób potrzebujących doszło do tego, że osoby, które po nie weszły w sposób niekontrolowany rzeczy te porozrzucały. Zaraz jednak po tym zdarzeniu członkowie stowarzyszenia natychmiast ułożyli wszystkie rzeczy i doprowadzili je do stanu poprzedniego. Stowarzyszenie zmieniło też sposób wydawania darów, w taki sposób, aby nie dopuścić do ponownej sytuacji. Od tej pory wszystko odbywało się w sposób prawidłowy i kontrolowany.
Treści wypowiadane przez Pana Dariusza Karwata (jeśli je faktycznie on wypowiadał) na forum Gazety Pomorskiej i na stronie Koronowa nie były stanowiskiem Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej, ani stanowiskiem Urzędu Miejskiego.
Z rozmowy przeprowadzonej z Panem Dariuszem Karwatem wywnioskowałem, że chciał się on z Panem spotkać, aby wyjaśnić to całe niefortunne zdarzenie. Pan Dariusz Karwat potwierdził, iż nadal jest otwarty na takie spotkanie, a ja mam nadzieje, że do takiej konfrontacji dojdzie i ze wyjaśnicie sobie Panowie wszystkie sprawy, które są niedopowiedziane.
Z poważaniem
Burmistrz Koronowa
Stanisław Gliszczyński

Wystarczy przeczytać na stronie koronowo.net.pl artykuł – Dzieci zostały w ich sercach.

To wiele wyjaśni sprawę z głosowaniem na ronda i mojego wcześniejszego pisania na forum.
M.Hrmann
a
andrzej
Pan Henryk P. zalatwia swoje rodzinne interesy.proponuję nazwę ronda " Rondo Solnica" Ta górka od lat zwana był Solnicą i niech tak pozostanie .Z pozdrowieniem .....Kronowiak
i
iiiii
Musi być Rondo Stanisława Gliszczyńskiego. Człowiek ma wielkie zasługi dla miasta i gminy. To za jego kadencji gmina kwitnie i się rozwija.
M
Marek
Drodzy Państwo- nie z Anglii lecz Szkocji.Pisałem do redakcji, ponieważ spędziłem dzieciństwo w Koronowie,jestem związany z Waszym miastem emocjonalnie, tu mam rodzinę. Boli mnie, ze trzech młodych mieszkańców Waszego miasta, którzy oddali swoje życie, zginęli jak bohaterowie, są znani w Wielkiej Brytanii, w rodzinnym Koronowie są niemalże nieznani. Swego czasu opisałem pokrótce ich losy w Tematach Koronowskich, o jednym z nich ukazał się długi artykuł w "Wyborczej".
Kilka dni temu zaproponowałem "Gazecie Pomorskiej" duży artykuł o Koronowskich Lotnikach, który napisałem, aby każdy w regionie mógł przekonać się, ze Koronowscy Lotnicy warci są nie tylko ronda, ale dozgonnej pamięci i szacunku,bo niektórzy z nich nie mają nawet swojego grobu; z drugiej strony, abyście byli dumni z Waszej historii. Niestety, "Gazeta" nie wydaje się być zainteresowana tym tematem,moje maile są ignorowane, szkoda....
G
Gość
Z całym szacunkiem dla Pani sekretarz, ale nie zgadzam się z Pani wypowiedzią i muszę zaprotestować, Osoby piszące z Anglii lub Niemiec mają takie samo prawo decydować jak ci, którzy mieszkają na terenie koronowa. Ci ludzie w pewien sposób poprzez urodzenie lub ich rodziny biorą czyny udział w życiu codziennym Koronowa. Przykładem jest organizacja Pani Anna Berit Halvorsen, której misja kościoła ewangelickiego pomaga materialnie i nie tylko mieszkańcom Koronowa!!! A może i w tym przypadku powiemy nie! Dawajcie,ale nie głosujcie- wolimy aby to robił ksiądz np. Rydz...? Pani sekretarz wszystkim zainteresowanym tym za i nie mówi się dziękuje. M.Hermann
G
Gość
Czy to chodzi o rondo na którym chciano zlikwidować panią, która startowała na burmistrza? Dlaczego gazeta pomorska opisała cała sprawę a potem nabrała wody w usta? i do dnia dzisiejszego milczy..
G
Gość
A ja jestem takiego zdana jak – iiii!, rondo powinno się nazywać imieniem i nazwiskiem pana burmistrza, to nadym rondzie odbyła się gonitwa pod tytułem Mieli na mnie zlecenie!.
n
nick
proponuję wstawić na środku jakiegoś starego MIGa z wojskowego demobilu

raczej kijankę rudej albo bryczkę rybki
s
soy
proponuję wstawić na środku jakiegoś starego MIGa z wojskowego demobilu
j
jan
zwolennicy nazwy "rondo lotników koronowskich" u wszystkich i we wszystkim widzą i doszukują się nieprawidłowości a sami kombinowali jak obejść zabezpieczenia informatyczne i oddawać po kilkaset głosów w ciągu krótkiego okresu czasu. To jest w porządku jak robią to oni, ale jak inni to już jest skandal. "Jesteś bez winy rzuć pierwszy kamień" To takie małe koronowskie piekiełko. A tak nawiasem mówiąc kto zdąży przeczytać taką długą nazwę? Dla Koronowiaków to zawsze była jest i będzie SOLNICA !!!!!!
i
iiiii
Proponuję nazwać rondo imieniem "Stanisława Gliszczyńskiego" , to dzięki jego staraniom i za jego kadencji powstało rondo.
x
xxx
A czy to rondo musi mieć jakąś nazwę? Znajduje się poza granicami Koronowa na krajowej 25-tce. Więc z jakiego powodu zajmują się tym intensywnie nasi urzędnicy z Radą włącznie. Uważam, że mamy wiele innych poważniejszych problemów do rozwiązania, a sprawa nazwy ronda to kolejny temat zastępczy. Szkoda czasu i pieniędzy.
g
goscie
i dlatego takie rzeczy powinno się załatwiać odgórnie,inaczej się nie dogadają,tacy już ludzie
M
Mirek
W dzisieszym wydaniu (12 bm) napisaliście że z wyłonieniem nazwy dla hali sportowej w Koronowie również były problemy. Chcę zaznaczy ,że nie było zadnych problematycznych komentarzy gdyż konkurs oceniała komisja konkursowa.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska