Minął tydzień od dnia, w którym "Pomorska", wspólnie z fundacją DKMS oraz wieloma innymi instytucjami, zorganizowała akcję Dzień Szpiku dla Adasia i Innych. Jak już informowaliśmy, 3 lipca, do Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej we Włocławku zgłosiło się 815 osób wielkiego serca, które świadomie pośpieszyły chłopcu na ratunek.
Adaś Lewandowski, synek naszej redakcyjnej koleżanki cierpi na anemię plastyczną. Szansą na uratowanie 3-latka jest transplantacja szpiku. Stąd akcja, która została zainicjowana przez rodzinę chłopca.
Dzień Dawcy Szpiku dla Adasia i Innych był wielkim świętem solidarności włocławian i mieszkańców sąsiednich powiatów. Okazuje się, że na apel o ratunek odpowiedzieli też mieszkańcy innych regionów Polski.
Dzięki wsparciu mediów, o dramacie Adasia dowiedzieli się widzowie TVP. - Po wyemitowanym na ogólnopolskiej antenie programie, w naszej bazie zarejestrowało się dodatkowo 196 osób. Na prośbę internautów wysłaliśmy 252 zestawy do samodzielnego pobrania wymazu z policzka. Internauci, którzy już się zarejestrowali zapewne pobrali zestawy dla swoich krewnych i znajomych - mówi Renata Rafa z fundacji DMKS.
Na świecie jest zarejestrowanych 18 mln potencjalnych dawców szpiku. Okazuje się jednak, że nawet taka liczba nie gwarantuje sukcesu, gdy poszukiwany jest genetyczny bliźniak. Wiedzą o tym doskonale nie tylko rodzice Adasia.
Od kilku dni informujemy o poszukiwaniach dawcy dla 10-letniego Kacperka Piotrowskiego z Chełmiczek pod Kruszwicą. Już w najbliższą sobotę (16 lipca), w Kruszwicy, rodzina i krewni chłopca, przy wsparciu rzeszy wolontariuszy organizują Dzień Dawcy Szpiku dla Kacperka i Innych. I tym razem też prosimy - pomóżcie Państwo wyzdrowieć Kacperkowi.
Poszukiwany jest "genetyczny bliźniak" 10-letniego Kacpra Piotrowskiego. Może właśnie Ty nim jesteś!
Czytaj e-wydanie »