- Kiedy omijam dziury, już nawet nie przeklinam. Szkoda nerwów - tłumaczy mężczyzna. Mimo że do sprawy podchodzi ze stoickim spokojem, z walki o wyrównanie nie zamierza rezygnować.
Takie same nastawienie mają inni mieszkańcy domów przy ulicy Mazowieckiej.
Czują się jakby żyli na innej planecie, o której istnieniu urzędnicy już dawno zapomnieli.
- W tym roku nawet nie wysypali tłucznia. Przyjechała co prawda wyrównywarka, ale to nic nie dało - dodaje Jan Cieślik.
A dziury jak były - tak są. Niektóre mają pół metra i więcej średnicy. Miejscami pokrywają całą szerokość jezdni.
- Przecież po tym nie da się jeździć - bulwersuje się pan Jan. - W samochodach siada zawieszenie, a jazda rowerem czy wózkiem z dzieckiem to prawdziwe wyzwanie. Przypomina slalom gigant. Tak dalej być nie może!
Latem, gdy jest sucho - kurzy się, a gdy pada deszcze woda stoi w dziurach kilka dni.
- Jednym słowem - masakra - twierdzi Jan Cieślik.
Przebudowy nie będzie
Wielokrotnie interweniował w Zarządzie Dróg Miejskich. Jak grochem o ścianę. Dlaczego? Odpowiedź jest zawsze taka sama.
- W pierwszym rzędzie modernizujemy te ulice, na które możemy otrzymać dofinansowanie zewnętrzne - tłumaczy Jarosław Murgała, zastępca dyrektora ZDM.
Ulica Mazowiecka łączy się z drogą krajową nr 55, więc jest duża szansa, że miasto otrzymałoby dofinansowanie z programu tzw. "schetynówek".
- Jeśli będzie kolejna edycja tego programu, to raczej będziemy chcieli aplikować o pieniądze na ulicę Lipową. Przebiega ona w pobliżu strefy ekonomicznej i mamy już dokumentację projektową - wyjaśnia dyrektor Murgała.
To znaczy: ulica Mazowiecka nie zostanie wyremontowana. Przynajmniej nie w kilku najbliższych latach.
Co więc mają zrobić mieszkańcy?
- Poproszę jednego z pracowników, żeby pojechał na miejsce i ocenił stan tej drogi Jeśli się okaże, że jest kiepski, załatamy dziury - obiecuje zastępca szefa ZDM.
Przypomnijmy, że fragment ulicy Mazowieckiej, od drogi nr 55 do ulicy Składowej, został przebudowany w 2009 roku. Kosztowało to ok. 1,5 miliona złotych.
Czytaj e-wydanie »