Personel jednego ze sklepów odzieżowo-obuwniczych przy ul. Mazurskiej w Brodnicy, po przyjściu do pracy zauważył wypchnięte jedno z okien sklepu. Po wejściu do środka okazało się, że nocą sklep odwiedził złodziej.
Przeczytaj także:Rabuś kradł metodą "na śpiocha"
Z półek ukradł dziesięć par butów męskich, marynarkę męską i portfel damski. Znalazł także saszetkę z pieniędzmi w kwocie 280 złotych, której nie omieszkał zabrać.
Przy śmietniku w pobliżu sklepu policjanci znaleźli porzucone przez włamywacza sześć par butów, których fason lub rozmiar widać nie bardzo mu odpowiadały, oraz dwa puste kartony po butach.
Pokrzywdzona właścicielka sklepu wyceniła straty na 1374 złote.
Nocnego włamywacza szuka teraz brodnicka policja.
Czytaj e-wydanie »