Dzięki znakomitej grze w "okręgówce" drużyna Pomorzanina Toruń znalazła się w IV lidze. Awansowała w świetnym stylu, gromadząc aż 72 "oczka". W wyższej lidze o punkty może nie być tak łatwo, tym bardziej że rywale nie są przypadkowymi zespołami.
- To nie znaczy, że nie będziemy chcieli grać swojej, ofensywnej piłki. Stresu w nowym towarzystwie nie będzie. Grając w V lidze, chłopacy nauczyli się grać przeciwko seniorom i nabrali przy tym wiary we własne umiejętności. W tym roku również będzie dobrze, gdyż nie ma większej różnicy między IV a V ligą - przekonuje "Pomorską" trener torunian Zbigniew Figurski.
Kadra Pomorzanina nie uległa zmianom w porównaniu z poprzednim sezonem. Wśród trenujących piłkarzy pojawiła się dwójka nowych zawodników. To bramkarz Łukasz Jaworski (Sparta Brodnica) i pomocnik Przemysław Jankowski.(Zamek Bierzgłowski). - Oprócz nich, szansę debiutu w rundzie jesiennej otrzymają także wyróżniający się juniorzy - dodaje Figurski.
Na inaugurację torunianie zmierzą się ze Startem Radziejów. Nie ukrywają, że zależy im na niezłym otwarciu gier w IV lidze. - Znamy Start i mniej więcej wiemy, czego możemy spodziewać się po grze rywali. Przede wszystkim skupimy się jednak na zrealizowaniu własnych założeń - zastrzega Figurski.