Wczoraj do bydgoskiego rewiru dzielnicowych zgłosił się młody mężczyzna z niecodziennym znaleziskiem.
- W portfelu, który przekazał policjantom znajdowało się ponad 4000 tysiące złotych. Chłopak poinformował funkcjonariuszy, że pieniądze znalazł na jednej z ulic Osowej Góry - mówi nadkom. Maciej Daszkiewicz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
Przeczytaj także:Zaparkował przy urzędzie i do pojemnika wyrzucił pieniądze. Pomyłkę warszawiaka odkrył bruszanin
W sakiewce, oprócz wydruku potwierdzającego operację bankową, nie było żadnych dokumentów, na podstawie których można by ustalić dane właściciela. To jednak wystarczyło, aby ustalić pracodawcę poszkodowanego, a następnie samego zainteresowanego. Okazał się nim 59-latek. Mężczyzna od razu rozpoznał zgubę. Twierdził, że pieniądze miały pomóc jego siostrze.
Dzisiaj policjanci przekazali znalezisko właścicielowi, który w ramach podziękowania wręczył uczciwemu 17-latkowi "znaleźne". - Ta niecodzienna postawa młodego bydgoszczanina jest godna uznania i naśladowania - mówi Daszkiewicz.
Czytaj e-wydanie »