Nie odejdzie sam?
Po wizycie w RIO burmistrz Andrzej Nawrocki poinformował na piśmie radnych, że "w świetle dostarczonych dokumentów problem rozwiązania i sporządzania programu naprawy finansów publicznych leży po stronie samorządu nie-szawskiego, tj. rady miejskiej i burmistrza". Zwrócił się do przewodniczącego rady, by ten jak najszybciej powołał zespół spośród radnych, który taki program opracuje.
Przeczytaj także:Nieszawa. Absolutorium z widmem krachu finansowego w tle
- To chyba jakieś nieporozumienie. Mamy brać na siebie odpowiedzialność, za czyjeś dawne decyzje, które doprowadziły do obecnej sytuacji? - dziwi się Marian Tołodziecki, przewodniczący rady od kilku miesięcy, debiutant w samorządzie. Jak wielu innych radnych.
Zdaniem przewodniczącego, program naprawczy powinien opracować burmistrz, a komisja rady może go w tym wesprzeć.
Tymczasem burmistrz zapowiada, że zamierza odejść ze stanowiska z końcem września, a wedle jego zarządzenia z grudnia ubr odejdzie także jego zastępca. W zarządzeniu czytamy, że "wygaśniecie mandatu burmistrza przed upływem kadencji jest równoznaczne z odwołaniem zastępcy".
Nie wiadomo zatem, kto będzie zarządzał miastem, kiedy burmistrzów nie będzie, a wkrótce także skarbniczki miasta, która spodziewa się dziecka i od miesięcy jest na zwolnieniu lekarskim.
O planach swojej o rezygnacji burmistrz powiadomił także Kolegium RIO.
- Pan burmistrz tłumaczył, że jego decyzja wynika z braku współpracy z radą. Tłumaczył, że przedstawiał radzie różne rozwiązania problemów finansowych miasta, dotyczące między innymi oszczędności w oświacie czy w pomocy społecznej, ale rada je odrzucała - powiedział nam wczoraj Włodzimierz Bartkowiak zastępca prezesa, RIO w Bydgoszczy.
Trzeba będzie oddać szkoły?
Na pytanie, kto powinien opracować plan naprawy finansów miasta, wiceprezes odparł, że różnie to się rozwiązuje, ale na pewno organ wykonawczy, czyli burmistrz i jego urzędnicy.
- To burmistrz pracuje na co dzień. Radni spotykają się od czasu do czasu. Rada taki plan naprawy może przyjąć, odrzucić lub poprawić, a jakaś komisja rady może pomóc w jego opracowaniu. Ale główny ciężar spoczywa na organie wykonawczym - tłumaczył nam wczoraj wiceprezes RIO.
Jak się dowiedzielismy, na posiedzeniu Kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej burmistrz Nawrocki zobowiązał się wystąpić do rady z propozycjami "przeorganizowania oświaty poprzez przekazanie liceum ogólnokształcącego powiatowi lub innemu podmiotowi". Ma też zaproponować radnym przekazanie innym podmiotom (np. stowarzyszeniu społecznemu) szkoły podstawowej i gimnazjum. Stanie się to zapewne na najbliższej sesji.
Według Kolegium RIO, istnieje zagrożenie, że Nieszawa nie wykona ustawowych zadań w tym roku. Dlatego powołano komisję, która przygotowuje raport o finansach miasta.
* * *
Może być jak przysłowiu: kowal zawinił, Cygana powiesili. Finanse Nieszawy to
między innymi efekt nietrafnych decyzji sprzed lat. Na przykład o przejęciu liceum. Prowadzenie szkół średnich to zadanie powiatu. Po przejęciu LO, przeniesiono licealistów do gimnazjum, a budynek sprzedano. Burmistrz, który stał za tymi decyzjami, dziś chce umyć ręce i po kilku miesiącach od wyborów po prostu odejść. Pozostawi konieczne, trudne i niepopularne decyzje radzie, w której wielu radnych to samorządowi nowicjusze. Po co ludzie mają psioczyć na burmistrza, niech psioczą na radę.