Spędzi w areszcie 3 miesiące. Aresztu uniknął jego 20-letni kompan Marcin Cz., który namawiał Łukasza, by podpalił dziewczynę. Marcin nie przyznał się do winy. Policja wnosiła dla niego o areszt tymczasowy, ale prokuratura uznała, że dozór policyjny - wizyta co drugi dzień w komendzie powiatowej w Nakle - wystarczy.
Przeczytaj również: Nakło. Oblał rozpuszczalnikiem i podpalił nastolatkę; 17-latek w areszcie
Łukaszowi L. za trwałe oszpecenie dziewczyny grozi do 10 lat więzienia. Marcinowi - za podżeganie do popełnienia tego czynu - tyle samo.
17-letnia Dominika Ś. z poparzoną twarzą, szyją i klatką piersiową przebywa w nakielskim szpitalu. Trafiła tam w poniedziałek około godz. 2. Poparzenia II stopnia - tak twierdzą lekarze - pozostawią trwałe ślady.
Ale to jeszcze nie koniec sprawy. Okazuje się, że policja zatrzymała kolejnego 17-latka, kolegę Łukasza.
Przedwczoraj przed północą Komendę Powiatową Policji odwiedziła roztrzęsiona 18-letnia Marlena, siostra Dominiki, w której mieszkaniu przy ul. Jackowskiego z niedzieli na poniedziałek rozegrał się dramat. Dziewczyna jest świadkiem w sprawie. Opowiedziała policjantom, że znany jej kolega Łukasza spotkał ją przed domem i groził, że zabije i ją, i Dominikę za to, że wsadziły jego kumpla do aresztu i ją też najpierw potnie, a potem podpali.
Przeczytaj również: Oblał 17-latkę rozpuszczalnikiem i podpalił. Dziewczyna trafiła do szpitala w Nakle
We wtorek wieczorem, kiedy nie było jej w domu, dostał się do mieszkania - wpuścili go domownicy - i pociął nożem wszystkie jej rzeczy. Okazało się, że w sprawę zamieszane są jeszcze dwie nieletnie dziewczyny. - Cała trójka została zatrzymana - mówi mł. asp. Edyta Nadolna, oficer prasowy nakielskiej policji. - Wystąpimy do prokuratury z wnioskiem o areszt dla 17-letniego mieszkańca Nakła - za groźby karalne i zniszczenie mienia.
Za groźby wobec świadka 17-latek może spędzić w więzieniu do 5 lat.
Czytaj e-wydanie »