Krótko przed godz. 15.00 ciało zauważyli przechodnie, którzy zapuścili się na wiślany brzeg w okolicy ulicy Rybaki w Fordonie.
Przeczytaj również: Bydgoszcz. Znaleziono zwłoki 38-latka w Brdzie [zdjęcia]
- Zwłoki były widoczne na wysepce, czy też mieliźnie, odsłoniętej przez opadającą wodę - wyjaśnia Daszkiewicz. - Nie wiemy na razie, kto to jest. W pierwszej kolejności trzeba właśnie ustalić tożsamość tego człowieka.
A ta może być utrudniona ze względu na to, że zwłoki są w znacznym stopniu rozkładu. Nie wiadomo nawet, czy to była kobieta, czy mężczyzna. - Potrzebne będą prawdopodobnie wyniki DNA, żeby poznać tożsamość tej osoby - mówi Monika Chlebicz, rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
Ustalanie tożsamości denata może więc potrwać tygodniami.
Na miejscu wspólnie działają policjanci i strażacy. - My tylko pomagamy w policyjnej akcji - zaznacza oficer dyżurny z Komendy Miejskiej PSP w Bydgoszczy.