Zarząd powiatu ma proste argumenty - na Powiatowy Młodzieżowy Dom Kultury wydaje rocznie ok. 1 mln zł. Dlatego, że gros kosztów pochłaniają prace nauczycieli. Ci zarabiają inaczej niż ich koledzy instruktorzy ze "zwykłych" domów kultury, które nie mają takiego statusu jak placówka w Brusach. Powiat na PMDK pieniędzy wydawać już nie chce.
Przeczytaj także:,a href="http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20110706/INNEMIASTA04/165863710">Gmina Brusy. Zakończył się projekt "Młodzież po kaszubsku"
- Podtrzymuję deklarację, że jak powstanie u was instytucja kultury, to będziemy partycypowali w jej kosztach. Szczegóły są do uzgodnienia - mówił wicestarosta Przemysław Biesek-Talewski.
Z dalszych wyjaśnień wicestarosty wynikało, że powiat jest skłonny dotować dom kultury przez trzy lata w kwocie ok. 250 tys. zł rocznie.
Przeczytaj także:
Czytaj e-wydanie »