https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sześciolataka: Już nie mogę się doczekać, kiedy usiądę w ławce szkolnej

(PA)
Natalia razem z mamą sprawdzała czy wszystko zmieści się do plecaka
Natalia razem z mamą sprawdzała czy wszystko zmieści się do plecaka Aleksandra Pasis
Dziewczynka dziś pierwszy raz idzie do szkoły. W drodze i podczas spotkania z rówieśnikami oraz wychowawczynią będzie towarzyszyła jej mama.

Natalka będzie chodziła do klasy sportowej. - Ma tyle energii, że gdy tylko dowiedziałam się o tym profilu, od razu ją zapisałam - przyznaje pani Beata.

Katarzyna Kaczmarek-Sławińska rozpętała burzę wokół szkół i wygrała!

Tornister kupiły przez internet

Przygotowania do dzisiejszego dnia rozpoczęły się już na początku wakacji.

- Największy problem był z plecakiem, ponieważ Natalia wybrała sobie konkretny model, ale w żadnym grudziądzkim sklepie nie mogłyśmy go dostać - mówi mama pierwszoklasistki. - Zdecydowałyśmy, że kupimy go przez internet.

Przybory szkolne i zeszyty dziewczynka wybierała sobie sama. Wszystkie z ulubionymi bohaterami bajek małej grudziądzanki.

W pokoju pojawiło się biurko

Rodzice Natalii podczas wakacji zmienili również wystrój jej pokoju.

- Trzeba było pomyśleć przede wszystkim o biurku - dodaje pani Beata.

A córka jej wtóruje: - Przecież nie jestem już przedszkolakiem! Rozstałam się z niektórymi zabawkami, a na półkach ustawiłam więcej książek.

W przedszkolu... było nudno

Natalia ma 6 lat. Do szkoły mogła więc pójść dopiero za rok.

- W przedszkolu już się nudziłam - odpowiada Natalia. - Jestem ciekawa wszystkiego i chcę nauczyć się liczyć.

Dla rodziców nie była to łatwa decyzja.

- W nasze życie wkradnie się trochę zamieszania - przypuszcza Beata Świtanowska. - Przede wszystkim godziny pracy będziemy musieli dostosować do planu lekcji córki. Dobrze, że mamy taką możliwość. Nie wyobrażam sobie, aby siedziała kilka godzin w świetlicy.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

j
juzek
O,to ta pani z kwieciarni obok koscoła sw.Krzyza !!! Fajnie tam było,ciekawy klimat,zawsze przyjemnie pachniało tytoniem i kiepami z popielniczki :-) Asortyment przebogaty adekwatnie do klimatu No ale jak sie ma własny dobrze prosperujacy busines to sie mozna dopasowac do zajęć lekcyjnych córki żeby nie siedzała biedna z plebsem w świetlicy.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska