https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zbiorowy mord w Tryszczynie. Film o tragedii [wideo]

(ast)
Trailer filmu robi ogromne wrażenie
Trailer filmu robi ogromne wrażenie youtube
Na początku września 1939 roku w okopach w pobliżu Tryszczyna z niemieckimi wojskami walczył 62. Pułk Piechoty z Bydgoszczy. W niecały miesiąc później okopy stały się miejscem zbiorowej egzekucji.

Na przełomie września i października bojówki paramilitarnego Selbstschutzu rozstrzelały około 900 Polaków i Żydów - mieszkańców Bydgoszczy oraz okolicznych miejscowości. Wśród zamordowanych byli lekarze, prawnicy, kupcy.

Przeczytaj również: Tryszczyn: "Pozostawiamy Wam pamięć"

Po 69 latach w pobliżu tryszczyńskiej leśniczówki badania prowadził bydgoski archeolog Robert Grochowski. To właśnie w to miejsce w 1945 roku przeniesiono ciała zamordowanych. - Co prawda w 1948 roku szczątki trafiły na cmentarz na Wzgórzu Wolności, ale podczas moich badań udało się znaleźć kilka tysięcy kości oraz rzeczy osobiste ofiar, zegarki, guziki - opowiada Grochowski. - Wtedy też narodził się pomysł zrobienia filmu o tragedii w Tryszczynie. Mimo że zginęło tam prawie tyle samo osób, co w Dolinie Śmierci, mord tryszczyński jest prawie nieznany - ubolewa archeolog.
Narratorem filmu trwającego 25 minut będzie Henryk Bolcek, leśniczy z Tryszczyna, świadek egzekucji. - To dzięki niemu można było odnaleźć masowe groby. Chodził nocami na miejsce rozstrzeliwań i zaznaczał je na mapie - wyjaśnia archeolog.

Film "Tryszczyn 1939" będzie można obejrzeć 3 września przy leśniczówce w Tryszczynie. Robert Grochowski podkreśla, że powstanie filmu nie byłoby możliwe, gdyby nie pomoc wielu osób i instytucji, zwłaszcza członków Grupy Rekonstrukcji Historycznej Wiking czy Bydgoskiego Stowarzyszenia Miłośników Zabytków "Bunkier".

Przeczytaj też:"Czterej pancerni i pies" wracają w 3D!

- Dziękuję też wielu wolontariuszom, którzy wcielili się w polskich skazańców, a wiem, że to wymagało od nich wielkiej odporności psychicznej - dodaje Grochowski. Sam zresztą "zagrał" jedną z ofiar egzekucji. - Nie zapomnę uczucia, kiedy leżałem już w rowie, a nad głową słyszałem wystrzały z broni hukowej - opowiada.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

100Marek
Aż w gardla dławi ze wzruszenia:-(....
Mam tylko pytanie co o informacji nt filmu - robi reklama Czterech Pancernych? To kpiny? Wiadomo ,że film fałszował historię!

Coś ci się pomajtało. Film Czterej pancerni nie jest filmem historycznym. Chyba, że masz pretensję, że Szarika grało kilka psów.
J
Jowita
Aż w gardla dławi ze wzruszenia:-(....
Mam tylko pytanie co o informacji nt filmu - robi reklama Czterech Pancernych? To kpiny? Wiadomo ,że film fałszował historię!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska