Śledztwo w sprawie zakończyli już mogileńscy policjanci. Teraz zebrany materiał analizują prokuratorzy. Jak nam powiedziała Rita Kubiak, szefowa prokuratury w Mogilnie, prowadzący sprawę muszą zapoznać się z bardzo obszerną dokumentacją.
Przeczytaj również: Ile zabrała kasjerka z mogileńskiego ratusza?
Będą dwa oskarżenia?
Na razie nikt nie usłyszał w tej sprawie zarzutów. Nieoficjalnie wiadomo jednak, że oskarżoną w sprawie może być Anna G., była kasjerka. Przywłaszczenie pieniędzy może także obciążyć skarbniczkę gminy, której może zostać postawiony zarzut przekroczenia uprawnień służbowych.
Panie złożyły wypowiedzenia
Przypomnijmy, że zaraz kiedy wyszły na jaw braki w kasie z pracy odeszła Anna G. Kiedy jednak okazało się, że brakuje ponad 100 tysięcy złotych, a kasjerka już wcześniej podbierała pieniądze wypowiedzenie złożyła także skarbnik gminy.
Przeczytaj również: Mogilno. Kasjerka przyznaje, że jej przełożeni nie wiedzieli o przywłaszczeniu pieniędzy
Dodajmy, że przez kilka lat do miejskiej kasy nie trafiała m.in. część podatków, opłat skarbowych i koncesyjnych. Kontrola wykazała, że brakuje ponad 160 tysięcy złotych. Ponadto już w 2008 roku było wiadomo, że kobieta podbiera pieniądze, wtedy jednak jej przełożona nie poinformowała o tym fakcie burmistrza.
Czytaj e-wydanie »