Mieszkasz w Łochowie lub okolicach? Tobie również odcięto wodę z powody skażenia? Jak wygląda pomoc? Jak radzą sobie w tej sytuacji mieszkańcy? Jakie głosy chodzą między ludźmi? Czekamy na informacje, zdjęcia, nagrania pod numerem telefonu 519-503-519, gg 5004462, e-mailem: [email protected] oraz [email protected]
Bydgoska telewizja podaje, że od piątku bez wody jest około 4 tysięcy mieszkańców. Wodę dostarczają beczkowozy. Mieszkańcy skarżą się jednak, że tych jest za mało, bo po wodę ustawiają się kolejki, a niektórzy "tankują" po kilka 5-litrowych baniaków.
Przeczytaj również: Bydgoszcz. Piana i śnięte ryby na rzeczce przy Węźle Zachodnim
Kranówka, nawet przegotowana, nie nadaje się do picia. Nie można też w niej prać ani poić nią zwierząt.
Sanepid podczas rutynowej kontroli wczoraj wykrył trichloroeten w jednej z trzech studni wodociągu w Łochowie. Taka substancja może być groźna dla zdrowia. Może uszkodzić wątrobę, układ pokarmowy, nerki.
Trzeba było od razu zamknąć ujęcie wody. To prawdopodobnie przez człowieka doszło do skażenia. Urząd Gminy Białe Błota sprawdza m.in. firmy znajdujące się w pobliżu ujęcia wody.
Sanepid pobrał próbki z dwóch pozostałych studni. Czy tam też jest skażona woda - będzie wiadomo w poniedziałek.
Już jutro na naszej stronie www.pomorska.pl a także w ponioedziałek w papierowym wydaniu "Gazety Pomorskiej" więcej informacji o tym zdarzeniu.
Czytaj e-wydanie »