https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wywieźli go do lasu, pobili i grozili śmiercią!

ŁJD
W lesie omal nie doszło do tragedii.
W lesie omal nie doszło do tragedii. sxc.hu
Młody mężczyzna przeżył chwile grozy. Tylko dlatego, że nie oddal pożyczonego narzędzia.

Jak podaje biuro prasowe Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku policjanci postawili wczoraj dwóm mężczyznom zarzuty wymuszenia. Sprawa dotyczyła wiertarki, którą od jednego z nich pożyczyła ofiara - chłopak mieszkający w okolicach Człuchowa. Napastnicy w wieku 21 i 26 lat postanowili porwać wierzyciela do lasu i go pobić.

Człuchów. Pobili mężczyznę, ten ugodził napastników nożem

Wszystko zaczęło się w ubiegłą sobotę w trakcie powrotu z dyskoteki, kiedy to porywacze zaczęli grozić swojemu koledze. 26-latek, przystawiając do gardła ofiary nóż, zażądał zwrotu pożyczonej wiertarki.

Następnie napastnicy wjechali do lasu, gdzie kazali chłopakowi opróżnić kieszenie i zaczęli mu grozić śmiercią. Stwierdzili, że ma napawać się po raz ostatni otaczającymi go widokami. Finałem porwania było bicie go po całym ciele.

Sterroryzowany chłopak oznajmił, iż wiertarka znajduje się u jego cioci. Napastnicy nie odnaleźli jej jednak i odpuścili.

Funkcjonariusze zatrzymali podejrzanych i postawili im zarzuty. Grozi od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

Wyświetl większą mapę

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 19

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Chyba mnie z kims mylisz.

nie mylę cie Franc. wypowiadałeś się jako Gość. zależy od sytuacji - czasem sie nie logujesz i jako Gość wypowiadasz a za chwilę logujesz i jako Franc. mamy cię przejżane na wylot.
F
Franc
Wiesz Franc, coś mało konsekwentny jestes w twoich wypowiedziach, tak jakbyś się gubił. Bo niedawno wyzywałeś tu osobę z imienia i nazwiska, która nie ma nic wspólnego z założeniem tego tematu, a broniłeś tych pijaków i psycholi Zdrojów. Teraz z kolei biadolisz, że "gówno im zrobią" i od bandziorów wyzywasz (słusznie zresztą). jakiś dziwny jesteś...

Chyba mnie z kims mylisz.
G
Gość
Wierz mi na slowo ze gowno dostana,a nie dowalone.U nas sad skaze staruszke, ktora wziela kostke masla z polki w supermarkecie,bo nie miala pieniedzy,a bandziorow i oszustow sie zwalnia z tzw. wyrokiem w zawieszeniu.

Wiesz Franc, coś mało konsekwentny jestes w twoich wypowiedziach, tak jakbyś się gubił. Bo niedawno wyzywałeś tu osobę z imienia i nazwiska, która nie ma nic wspólnego z założeniem tego tematu, a broniłeś tych pijaków i psycholi Zdrojów. Teraz z kolei biadolisz, że "gówno im zrobią" i od bandziorów wyzywasz (słusznie zresztą). jakiś dziwny jesteś...
F
Franc
"syn" prawdę pisze 'Franc' pozdrówko.

Dzieki i pozdrawiam rowniez.
m
miła
nie trać wiary "synu"

"syn" prawdę pisze 'Franc' pozdrówko.
G
Gość
Wierz mi na slowo ze gowno dostana,a nie dowalone.U nas sad skaze staruszke, ktora wziela kostke masla z polki w supermarkecie,bo nie miala pieniedzy,a bandziorow i oszustow sie zwalnia z tzw. wyrokiem w zawieszeniu.

nie trać wiary "synu"
F
Franc
już się nimi prokuratura zajmuje. dostaną dowalone za to co zrobili...z Niemiec ich ściągną bez problemu...

Wierz mi na slowo ze gowno dostana,a nie dowalone.U nas sad skaze staruszke, ktora wziela kostke masla z polki w supermarkecie,bo nie miala pieniedzy,a bandziorow i oszustow sie zwalnia z tzw. wyrokiem w zawieszeniu.
G
Gość
Podobne zdarzenie miało miejsce w minionym tygodniu w Rytlu. Dwa czuby polskie-niemcy napadły młodego chłopaka pod jego domem i pobili go. Gdyby nie osoba którą zabierał do pracy wcześnie rano (4.00) to zatłukliby go. Podobno po całym zajściu pojechali za swoją ofiarą do chojnic i tam czekali. Chłopak zauważył ich, uciekał i wezwał między czasie policję. w wyniku pościgu zatrzymali sprawców. Sprawa trafi do Sądu. Tymi bandziorami są Zdrojewski z Jatowskiej i drugi psychol jego szfagier - siostry mąż - niby jakiś ochroniarz karkowaty. Ta cala rodzina na wszystkie gary nie paliła i nie pali. W dupach im się poprzewracało od tych pieniędzy i Niemców!!!Pijaki nałogowe

już się nimi prokuratura zajmuje. dostaną dowalone za to co zrobili...z Niemiec ich ściągną bez problemu...
F
Franc
Franc daruj sobie...
Chanel PursesChanel BagCoach Factory Store
G
Gość
Then it,LV Bags, suddenly dawned,Louis Vuitton Handbags, on me. God was ,Coach Outlet Store,speaking to me,Chanel Purses, the entire time ,Coach Factory Store,I was attempting ,Coach Factory Outlet,to be still,Chanel Bag. I remembered ,Coach Factory Outlet,the music playing ,Chanel Purses,as I'd begun my quiet time,Coach Factory Store.

Franc daruj sobie...
C
Chanel Purses
Then it,LV Bags, suddenly dawned,Louis Vuitton Handbags, on me. God was ,Coach Outlet Store,speaking to me,Chanel Purses, the entire time ,Coach Factory Store,I was attempting ,Coach Factory Outlet,to be still,Chanel Bag. I remembered ,Coach Factory Outlet,the music playing ,Chanel Purses,as I'd begun my quiet time,Coach Factory Store.
H
Hmmm
Podobne zdarzenie miało miejsce w minionym tygodniu w Rytlu. Dwa czuby polskie-niemcy napadły młodego chłopaka pod jego domem i pobili go. Gdyby nie osoba którą zabierał do pracy wcześnie rano (4.00) to zatłukliby go. Podobno po całym zajściu pojechali za swoją ofiarą do chojnic i tam czekali. Chłopak zauważył ich, uciekał i wezwał między czasie policję. w wyniku pościgu zatrzymali sprawców. Sprawa trafi do Sądu. Tymi bandziorami są Zdrojewski z Jatowskiej i drugi psychol jego szfagier - siostry mąż - niby jakiś ochroniarz karkowaty. Ta cala rodzina na wszystkie gary nie paliła i nie pali. W dupach im się poprzewracało od tych pieniędzy i Niemców!!!Pijaki nałogowe

słyszałem coś o tym.
o
ona
haha, porwany... razem z dyskoteki wracali koledzy z jednej wioski
l
liswitalis
Podobne zdarzenie miało miejsce w minionym tygodniu w Rytlu. Dwa czuby polskie-niemcy napadły młodego chłopaka pod jego domem i pobili go. Gdyby nie osoba którą zabierał do pracy wcześnie rano (4.00) to zatłukliby go. Podobno po całym zajściu pojechali za swoją ofiarą do chojnic i tam czekali. Chłopak zauważył ich, uciekał i wezwał między czasie policję. w wyniku pościgu zatrzymali sprawców. Sprawa trafi do Sądu. Tymi bandziorami są Zdrojewski z Jatowskiej i drugi psychol jego szfagier - siostry mąż - niby jakiś ochroniarz karkowaty. Ta cala rodzina na wszystkie gary nie paliła i nie pali. W dupach im się poprzewracało od tych pieniędzy i Niemców!!!Pijaki nałogowe!!!
J
J.
porwany chłopak był dłużnikiem, a nie wierzycielem
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska