Jak podaje biuro prasowe Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku policjanci postawili wczoraj dwóm mężczyznom zarzuty wymuszenia. Sprawa dotyczyła wiertarki, którą od jednego z nich pożyczyła ofiara - chłopak mieszkający w okolicach Człuchowa. Napastnicy w wieku 21 i 26 lat postanowili porwać wierzyciela do lasu i go pobić.
Człuchów. Pobili mężczyznę, ten ugodził napastników nożem
Wszystko zaczęło się w ubiegłą sobotę w trakcie powrotu z dyskoteki, kiedy to porywacze zaczęli grozić swojemu koledze. 26-latek, przystawiając do gardła ofiary nóż, zażądał zwrotu pożyczonej wiertarki.
Następnie napastnicy wjechali do lasu, gdzie kazali chłopakowi opróżnić kieszenie i zaczęli mu grozić śmiercią. Stwierdzili, że ma napawać się po raz ostatni otaczającymi go widokami. Finałem porwania było bicie go po całym ciele.
Sterroryzowany chłopak oznajmił, iż wiertarka znajduje się u jego cioci. Napastnicy nie odnaleźli jej jednak i odpuścili.
Funkcjonariusze zatrzymali podejrzanych i postawili im zarzuty. Grozi od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Czytaj e-wydanie »