26-latka zgłosiła się na komisariat we wtorek, by poskarżyć się policjantom z Podgórza na swojego byłego partnera. - Poinformowała policjantów, że mężczyzna grozi jej i znęca się nad nią psychicznie - mówi Wioletta Dąbrowska, rzeczniczka toruńskiej komendy policji.
41-latek wysyłał swojej byłej partnerce setki SMS-ów, wielokrotnie do niej dzwonił. Oczerniał ją wśród znajomych, rozpowiadając plotki na temat kobiety. Próbował ją też śledzić i kontrolować. Wymienił zamki w ich wspólnym miejscu zamieszkania, później groził, że zniszczy budynek.
- Mężczyzna swoim zachowaniem wyczerpał znamiona czynu nazywanego stalkingiem - wyjaśnia Wioletta Dąbrowska.
Holandia. Nękała byłego partnera telefonami. Dzwoniła 65 tys. razy!Stalking to przestępstwo, które polskie prawo definiuje jako uporczywe, złośliwe nękanie mogące wywołać poczucie zagrożenia. W kodeksie karnym pojawiło się dopiero w tym roku - w lutym posłowie przegłosowali nowelizację i uznali stalking za osobne przestępstwo. To pierwszy taki przypadek w Toruniu.
41-letni stalker został zatrzymany przez policjantów. W piątek stanął przed prokuratorem, który zadecydował o dozorze policyjnym. Mężczyzna ma zakaz kontaktowania się z 26-latką. Dwa razy w tygodniu musi stawiać się na komisariacie. Może mu grozić do 3 lat więzienia.
Czytaj e-wydanie »