https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Urzędnicy kłócą się z firmą o ulicę Waryńskiego

(Deks)
Mimo sporu o projekt, właśnie według niego przebudowywane są ulice: Waryńskiego i Mikołaja z Ryńska. Wczoraj prace wykonywali m.in. (od lewej) Zbysław Skrzypczak, Sebastian Borowski i Adrian Lubień z bydgoskiej firmy Affabre
Mimo sporu o projekt, właśnie według niego przebudowywane są ulice: Waryńskiego i Mikołaja z Ryńska. Wczoraj prace wykonywali m.in. (od lewej) Zbysław Skrzypczak, Sebastian Borowski i Adrian Lubień z bydgoskiej firmy Affabre Przemek Decker
Projektanci mieli zarobić prawie 190 tysięcy złotych. Urzędnicy tej kwoty jednak nie wypłacili.

Miasto spiera się z firmą, która projektowała przebudowę ulicy Waryńskiego i Mikołaja z Ryńska. O pieniądze.

Przeczytaj także:Uwaga kierowcy w Grudziądzu! Będą kłopoty, bo rusza budowa ronda

Modernizacja traktów postępuje. Równolegle do niej, w toruńskim sądzie okręgowym toczy się sprawa, którą firma "Inwestor" z Konina wytoczyła grudziądzkim urzędnikom. Odbyły się już dwie rozprawy. Kolejna w październiku.

- Raczej nie doczekamy się szybkiego rozstrzygnięcia - przekonuje Stanisław Wajrak, szef pracowni projektowej "Inwestor".

Dlaczego tak sądzi?

Diabeł tkwi w technicznych szczegółach. Najprościej rzecz ujmując: inżynierowie poprosili o wyrok"Temidę", bo na przygotowaniu projektu nie zarobili nawet złamanego grosza.

- Powinniśmy otrzymać ponad 189 tysięcy złotych. Miasto jednak zabrało całość - mówi Wajrak.
Zabrało, ponieważ projektanci spóźnili się ze złożeniem dokumentacji o prawie siedem miesięcy. Mimo to stoją na stanowisku, że wina nie leży po ich stronie, ale miasta.

Zdaniem projektantów, urzędnicy po drodze zmieniali wiele szczegółów i to miało wpływ na powstanie opóźnień.

Zamiast ścieżki będzie pieszo-jezdnia

Pracownicy Zarządu Dróg Miejskich w Grudziądzu przekonują, że obcięli projektantom wynagrodzenie, bo tak zapisano w umowie. Choć twierdzą, że racja leży po ich stronie, wyroku sądu wcale nie są pewni.

- Trudno przewidzieć jakie będzie orzeczenie. Bierzemy pod uwagę również to, że sąd może ustalić obniżenie kar dla wykonawcy - wyjaśnia Jarosław Murgała, zastępca dyrektora Zarządu Dróg Miejskich.

Dyrektor Murgała dodaje, że niezależnie od wyroku sądu, projekt przygotowany przez firmę "Inwestor" jest poprawny. Jakiś czas temu kwestionowali to mieszkańcy, którzy twierdzili, że na ulicy Waryńskiego będzie zbyt wąsko.

Jeden z nich, na łamach rubryki "Ludzie mówią" wskazywał, że przy trakcie nie powstanie ścieżka rowerowa, bo po prostu się tam nie zmieści.

Te wątpliwości rozwiewa Jarosław Murgała. - Zostanie wybudowana pieszo-jezdnia, która będzie służyła zarówno rowerzystom jak i przechodniom - wyjaśnia zastępca dyrektora miejskiej jednostki odpowiedzialnej za drogi.

Wyświetl większą mapę

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

j
jałokim
Dziwne są te grudziądzkie ulice.Po przebudowach pozostają nadal wąskie,brak zatoczek autobusowych na niektórych ulicach(tak było przy remoncie Nauczycielskiej)brak ścieżek rowerowych (jak w tym przypadku) lub ich nadmiarowa szerokość w innych miejscach zabierająca miejsce, ronda,którchy oznaczenie poziome woła o pomstę do nieba(NIGDZIE nie spotkałem na rondzie linii dzielacej dwa pasy ruchu namalowanej...spiralnie,czyli tak, że jeden pojazd wypycha drugi z pasa ruchu zgodnie z przepisami) budowanie nowych rond i skrzyżowań w miejscach, gdzie są one nikomu niepotrzebne (patrz-hotel Rad) a ich brak tam, gdzie nagminnie dochodzi do wypadków(patrz obwodnica przy Łyskowskiego.Proszę o odpowiedź-czy to tak jest wszędzie w tym kraju czy tylko w Grudziadzu tak głupio budują?

Popieram wypowiedź w całej rozciągłości!

Jednakże, najciekawsze dla mnie - jako prawnika - w artykule prasowym jest to, że vice Dyrektor ZDM Gdz oświadcza, że: "Trudno przewidzieć jakie będzie orzeczenie. Bierzemy pod uwagę również to, że sąd może ustalić obniżenie kar dla wykonawcy". Takich rzeczy po prostu się nie mówi! Idealny wiadomość dla przeciwnika procesowego ZDM. Gdybym miał takiego klienta, nieźle bym się wkurzył. Każdy prezes, vice prezes czy - jak go tam nie zwał - inny ktoś, prywatnej firmy, wie, że nawet jeżeli się nie ma racji, to się do tego nie przyznaje publicznie! Oczywiście, Sąd - jako niezawisła instytucja - działa w oparciu o przepisy prawa i rzeczywiście jeżeli powód podniósł, że kara umowna jest zbyt wygórowana i należy ją miarkować, to Sąd zrobi to, co uzna za zasadne. Ale na litość Boską, jak się nie zapłaciło kasy projektantowi, to trzeba rękoma i nogami upierać się przy tym, że były do tego mocne podstawy i brak zapłaty był jak najbardziej zasadny! Takie publiczne wypowiedzi są zaskakujące!
J
Józef
Dziwne są te grudziądzkie ulice.Po przebudowach pozostają nadal wąskie,brak zatoczek autobusowych na niektórych ulicach(tak było przy remoncie Nauczycielskiej)brak ścieżek rowerowych (jak w tym przypadku) lub ich nadmiarowa szerokość w innych miejscach zabierająca miejsce, ronda,którchy oznaczenie poziome woła o pomstę do nieba(NIGDZIE nie spotkałem na rondzie linii dzielacej dwa pasy ruchu namalowanej...spiralnie,czyli tak, że jeden pojazd wypycha drugi z pasa ruchu zgodnie z przepisami) budowanie nowych rond i skrzyżowań w miejscach, gdzie są one nikomu niepotrzebne (patrz-hotel Rad) a ich brak tam, gdzie nagminnie dochodzi do wypadków(patrz obwodnica przy Łyskowskiego.Proszę o odpowiedź-czy to tak jest wszędzie w tym kraju czy tylko w Grudziadzu tak głupio budują?
G
Gość
Kolesie i koleżanki Prezydentów już dawno powinni być na zielonej trawce z powodu tego co uskuteczniają w Mieście. Wydają publiczne pieniądze na buble typu pseudo "rondo" na skrzyżowaniu z ul. Składową.
m
milo
Jeden z nich, na łamach rubryki "Ludzie mówią” wskazywał, że przy trakcie nie powstanie ścieżka rowerowa, bo po prostu się tam nie zmieści.

Te wątpliwości rozwiewa Jarosław Murgała. - Zostanie wybudowana pieszo-jezdnia, która będzie służyła zarówno rowerzystom jak i przechodniom - wyjaśnia zastępca dyrektora miejskiej jednostki odpowiedzialnej za drogi.

Czyli kolejny deb***izm w wykonaniu ZDM Grudziadz. Rowerzyści wynocha z kolejnej ulicy. Szosą legalnie nie pojedziecie, a tym co urzędnicy nazywają ścieżką się bezpiecznie jechać nie da.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska