Funkcjonariusze z Brodnicy otrzymali zgłoszenie o zaparkowanym w dziwnym miejscu dostawczym fordzie. Pojechali na ulicę Podmiejską w Brodnicy, gdzie stał wskazany w zgłoszeniu bus.
- Auto stało w pobliżu jednego z zakładów. Siedziała w nim pasażerka, która mocno zdziwiła się na widok policjanta. a w nim siedziała pasażerka - informuje Agnieszka Szczucka, rzecznik policji.Okazało się, że bus wypełniony był złomem.
Przeczytaj też:Pijani złodzieje złomu. Ukradli stalowe pręty z działki
Jeden z patroli przeszukał teren zakładu. Po kilku minutach policjanci zauważyli uciekającą przez teren ogródków działkowych postać. - Po krótkim pościgu, wspólnik i jednocześnie brat kobiety, był już w rękach mundurowych. Jak się okazało, złom który znajdował się w samochodzie, pochodził z ograbionego kilka minut wcześniej, nieczynnego zakładu przy ulicy Piaski - mówi rzecznik.
Funkcjonariusze zatrzymali 28-letniego mężczyznę i 21-letnią kobietę w policyjnym areszcie. Wczoraj, rodzeństwo z Człuchowa, usłyszało zarzuty kradzieży. Przestępstwo to, zagrożone jest karą do 5 lat więzienia.
Czytaj e-wydanie »