Mamy kolejnego więźnia politycznego! W Białołęce pod Warszawą - tej samej, w której więziono aktywistów "Solidarności". Ów nieszczęsny skazaniec to Piotr Staruchowicz, ksywa "Staruch". Fanatyczny kibol Legii Warszawa, który trafił do aresztu podejrzany o rozbój. Wcześniej był znany z tego, że spopularyzował hasło "Tusk ty matole, twój rząd obalą kibole!". I dzięki temu stał się Prawym i Sprawiedliwym Polakiem i - a jakże - patriotą.
Przeczytaj również: "Z kibolami nikt nie powinien rozmawiać" - komentuje Jacek Deptuła
Nic więc dziwnego, że "Starucha" w kazamatach odwiedziło przedwczoraj koleżeństwo z PiS: posłanka Sikora i senator Romaszewski. Sikorowa chciała się dowiedzieć, jak żyje się "Staruchowi" w tym lochu, a Romaszewski sprawdzał, czy nie torturuje go jakiś tuskowy oprawca. Bo od czasu słynnego hasła "Tusk ty matole..." kibole stali się wzorem godnym naśladowania, fetowanym przez PiS. Kim jest więc "Staruch"? Wiosną w "Polityce" ukazał się z nim wywiad, w którym przekonywał, że - cytuję: "kibice to jedyny element społeczeństwa, który jest autentyczny, zdrowy i kieruje się jasnymi zasadami".
Nieco później stołeczny dziennikarz towarzyszył "Staruchowi" na trybunie. I sumiennie odnotował, jak zdrowymi zasadami kieruje się ów więzień sumienia - cytuję: "K...! Słuchajcie. Na tej trybunie nie ma równych i równiejszych. Nie ma, k...! Weź tego Mongoła w łeb jeb... Do ciebie mówię. Posłuchaj! Wypier...! Jak nie chcesz śpiewać, to ci zapier... w łeb".
Dla Adama Hofmana (PiS) też jest oczywistą oczywistością, że - znów cytuję klasyków: "grupą specjalnego prześladowania są kibice, którzy krytykują rząd". A niektórzy nawet pójdą na wybory.
Dwupokojowe mieszkanie czeka na Ciebie. Wchodzisz do gry?"
Czytaj e-wydanie »