Mężczyznę zatrzymali świadkowie zdarzenia, którzy rzucili się za nim w pościg.
Na drodze nr 55 w Paparzynie kierujący osobowym BMW, najprawdopodobniej miedzy innymi w wyniku brawurowej jazdy, nie opanował swojego samochodu. W konsekwencji uderzył w prawidłowo jadącą skodę. Kierująca nią kobieta siłą uderzenia zatrzymała swoje auto na barierce ochronnej. Kierowca BMW zamiast zatrzymać się i jej pomóc, odjechał w kierunku Grudziądza.
Przeczytaj również: Toruń. Wiózł pijany pijanego. Na komisariat
- Widząc taką sytuację świadkowie zdarzenia pojechali za nim - mówi podkom. Agnieszka Sobieralska, oficer prasowy KPP w Chełmnie. - Kilkaset metrów dalej sprawca porzucił auto i zaczął uciekać w pole. Goniący go mężczyźni nie dali za wygraną i po chwili dogonili go. W tym samym czasie na miejsce jechali już policjanci.
Policjanci szybko przekonali się, dlaczego sprawca kolizji uciekał. Miał ponad dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu. 22-letni mieszkaniec Chełmna trafił do policyjnego aresztu. Usłyszy dwa zarzuty:- jazdy w stanie nietrzeźwości oraz spowodowania kolizji drogowej.
Kobiecie kierującej skodą na szczęście nic poważniejszego się nie stało.
Więcej informacji z Chełmna znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/chelmno
Czytaj e-wydanie »