Akt oskarżenia przeciwko 18-letniemu Dawidowi H. trafił już do sądu w Toruniu. Prokuratura oskarża nastolatka o to, że w ciągu dwóch wakacyjnych miesięcy wyniósł z dwóch toruńskich sklepów ponad tysiąc czekolad. - Po wejściu na salę zabrał towar z półki i schował go pod ubranie, po czym przekroczył linię kas, nie uiszczając należności - wyjaśnia prokurator Artur Krause, rzecznik toruńskiej prokuratury okręgowej.
Przeczytaj także: Włocławscy policjanci złapali kilkuletnich złodziei słodyczy
Najczęściej łupem złodzieja padały czekolady o smaku truskawkowo-mlecznym - łącznie ukradł ich ponad 500. Podczas przesłuchania 18-latek wyjaśnił, że część skradzionych słodyczy sprzedawał na targowisku, a część zjadł.
Sklepy oszacowały swoje straty na ponad 2,3 tys. zł. Nastolatkowi może grozić do 5 lat więzienia.
Przeczytaj także: Gang dzieciaków kradł zabawki i słodycze
Czytaj e-wydanie »