https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Polomarket Sportino Inowrocław przegrał w Siedlcach

(dm)
doznało kolejnej porażki.
doznało kolejnej porażki. Dominik Fijałkowski
Trwa fatalna seria inowrocławskich koszykarzy. Ponieśli trzecią porażkę z rzędu.

SKK - SPORTINO 72:64 (22:16, 17:17, 16:18, 17:13)
SKK: Sulima 14 (2), Czerwonka 11, Ratajczak 10, Kowalczuk 10, Basiński 2 oraz Przybylski 17 (1), Czyż 5, Bal 2, Wójcicki 1, Nędzi 0.
SPORTINO: Kukiełka 21 (1), Witos 9, Zabłocki 8 (1), Strzelecki 4, Wierzbicki 0 oraz Jankowiak 19 (3), Wiśniewski 2, Michałek 1, Mowlik 0, Adamczewski 0.

Podopieczni trenera Aleksandra Krutikowa po raz kolejny dobrze rozpoczęli mecz. Po akcjach Grzegorza Kukiełki prowadzili 7:4 i 9:6. Gospodarze wyszli na prowadzenie za sprawą Kamila Sulimy. Były gracz Harmattana Gniewkowo zdobył w 1. kwarcie 10 z 22 punktów zespołu (goście rzucili tylko 16 z tego 9 Kukiełka).

Przeczytaj także: Fatalny początek Polomarket Sportino Inowrocław

Przed przerwą inowrocławianie nie zdołali zmniejszyć strat (33:39). W 3. kwarcie dzięki świetnej dyspozycji Jędrzeja Jankowiaka (9 pkt.) odrobili dwa "oczka" (51:55). Niestety, błędy w ataku w ostatniej części spotkania, pozwoliły zawodnikom z Siedlec, odskoczyć na dziesięć punktów. Kujawianie nie potrafili powstrzymać Michała Przybylskiego (8 pkt.).

Musieli sobie radzić bez czterech graczy, którzy spadli za pięć przewinień (Maciej Strzelecki, Tomasz Zabłocki, Karol Michałek i Hubert Wierzbicki).

Na nic zdała się dobra gra Kukiełki i Jankowiaka. Sportino przegrało 64:72.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Malina
Idą święta, więc w POLO MARKECIE w Giebni roboty bardzo dużo. Proponuję w ramach rewanżu dla tych którzy na nich robią pomogli im na magazynie. Dobra kasa, świetne warunki a efektów brak, to może niech odrobią tą swoją kasę i zobaczą ile trzeba się napracować aby oni mogli przegrywać i nadal być z siebie zadowolonymi. Pomysł z tym sponsoringiem tytularnym bardzo głupi, ciekaw jestem kto na to wpadł. Ten kto na to wpadł nic nie traci, jak zawsze płacą za to ci najciężej pracujący. Taki już ten polski kapitalizm. Niezadowolenie, był już tego przejaw i to wcześniej niż w Rzymie, Madrycie, Warszawie, to tak pod rozwagę właścicielom.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska