Ostatnie dni nie są szczęśliwe dla naszej drużyny. Bilans trzech ostatnich ligowych spotkań jest dla Nesty Karaweli opłakany: zero punktów, aż 21 goli straconych i tylko 4 strzelone. Cała druga runda rozgrywek to zresztą pasmo nieszczęść i zaledwie trzy zdobyte punkty. To dość mizerny dorobek, jeżeli weźmiemy pod uwagę 10 punktów w rundzie inauguracyjnej.
Przeczytaj także: Anwil ma profesora i ogrywa Polpharmę [wideo, zdjęcia]
Czas najwyższy to zmienić. Dziś torunianie na własnym lodowisku rozpoczynają trzecią rundę. W piątkowym starciu z GKS zwycięstwo gości nie było żadną niespodzianką. W tym meczu nie będzie już jednak żadnych wątpliwości - to Nesta Karawela będzie faworytem meczu i powinna zgarnąć komplet punktów.
Nowotarżanie do Torunia przyjadą prosto z...Turkmenistanu. W weekend promowali bowiem hokej w tej dalekiej republice, która za sześć lat będzie gospodarzem Igrzysk Azjatyckich. W drodze na mecz do Torunia musieli pokonać 3500 km (w linii prostej tyle dzieli Toruń o stolicy Turkmenistanu). W towarzyskim turnieju pokonali słoweński HDK Maribor, a przegrali 0:4 z AK Bars Kazań i 2:4 z Neftyanikiem Almetyevsk. Mecze rozgrywane były w nowoczesnej hali na 10 tysięcy miejsc, a za trzecie miejsce MMKS zdobył 20 tys. dolarów nagrody.
Początek mecz we wtorek o godz. 18.30.