https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Toruń. Kurator CSW upolitycznia wystawę - artyści wycofują prace

(MJ)
to wystawa, która budziła kontrowersje już przed otwarciem.
to wystawa, która budziła kontrowersje już przed otwarciem. Lech Kamiński
Siedmioro artystów wycofuje swoje dzieła z wystawy "Thymos" w toruńskim CSW. - Sprzeciwiamy się wykorzystaniu naszych prac do głoszenia tez jednoznacznie politycznych i ksenofobicznych - piszą w liście otwartym.

Toruń CSW - Sztuka Gniewu 1900-2011

Pod listem adresowanym do Pawła Łubowskiego, dyrektora Centrum Sztuki Współczesnej w Toruniu i Kazimierza Piotrowskiego, kuratora wystawy "Thymos. Sztuka gniewu" podpisali się: Krzysztof M. Bednarski, Marcin Berdyszak, Hubert Czerepok, Aleksandra Ska, Ryszard Grzyb, Józef Robakowski i Marek Wasilewski.

Przeczytaj także: Sztuka czy agitacja? Kontrowersyjna wystawa w toruńskim CSW

"Pragniemy zaprotestować przeciwko nieuczciwemu wykorzystaniu naszych prac przez kuratora wystawy Kazimierza Piotrowskiego - piszą. - Znając dorobek kuratorski i krytyczny Kazimierza Piotrowskiego w dobrej wierze zgodziliśmy się na udział w organizowanej przez niego wystawie. Nie wyraziliśmy jednak zgody na to, by wystawa służyła za pretekst do wygłaszania teorii spiskowych dotyczących zarówno świata sztuki jak i polityki. Nie chcemy by nasz udział w tej wystawie rozumiany był jako poparcie dla poglądów wyrażonych przez kuratora. Przedstawiona przez Niego interpretacja wystawy w sposób drastyczny narusza autonomię artystyczną dzieła, co szczególnego znaczenia nabiera wobec prac artystów nieżyjących".
Przypomnijmy, ekspozycja została otwarta w CSW w zeszły piątek (29 października). Kurator Kazimierz Piotrowski zarówno podczas spotkania z dziennikarzami, jak i podczas wernisażu, nie krył, że wystawa ma charakter polityczny. - Po 10 kwietnia 2010 wstąpił we mnie demon gniewu i mnie sparaliżował, poczułem się zagrożony jako Polak, musiałem odreagować, stąd ten projekt - mówił. Przyznał również, że wyznaje teorię, według której katastrofa smoleńska była wynikiem spisku.

W rozmowie z "Pomorską" Piotrowski deklarował także, że wszyscy artyści zaproszeni na wystawę doskonale wiedzieli, w jakim kontekście zostaną umieszczone ich prace i się na to zgodzili.

Wiadomości z Torunia

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

a
artix
Ech szkoda..
ł
łyjek
hehe, byłem na otwarciu wystawy i czułem się jak na wiecu wyborczym PiS. Przypomniało mi sie dlaczego po katastrofie smolenskiej zacząłem wyłaczać telewizor;)Jad, żółć, nienawiść. Galeria sztuki to chyba nie jest miejsce do prezentowania swojej PRYWATNEJ frustracji:/

To CSW potrzebne jest w Toruniu jak dziura w jedynym moście.Jeszcze żadna znacząca impreza się tutaj nie odbyła a to dziadostwo trzeba utrzymywać z naszych podatków.
Poprzedni marszałek W.Achramowicz chciał zbudować sobie pomnik i ten jest taki sam jak jego budowniczy,czyli kompletna klapa,zero,null.
g
gość
hehe, byłem na otwarciu wystawy i czułem się jak na wiecu wyborczym PiS. Przypomniało mi sie dlaczego po katastrofie smolenskiej zacząłem wyłaczać telewizor;)Jad, żółć, nienawiść. Galeria sztuki to chyba nie jest miejsce do prezentowania swojej PRYWATNEJ frustracji:/
R
Rebis
Wygląda na to, że kuratorowi udało się wzbudzić gniew również w artystach co stanowi interesujące uzupełnienie wystawy o Gniewie. Ciekawe czy było zamierzone?
m
mały a rządzi
Co nie wiedzieli co to jest CSW w potężnym,gigantycznym Toruniu, E S K -O mało, mało, mało..... CO ??

Kolejni dali się nabrać toruńczykowi?....
c
cyc Korolki
Co nie wiedzieli co to jest CSW w potężnym,gigantycznym Toruniu, E S K -O mało, mało, mało..... CO ??
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska