Grudziądzanie potrzebują takich muzycznych wzruszeń. Przyszli - tradycyjnie - starsi mieszkańcy miasta, ale i młode małżeństwa z dziećmi. Było bardzo elegancko i nastrojowo.
Muzyczny wieczór przy świecach uświetnił Dzień Niepodległości. Słynna pianistka Ewa Pobłocka grała znane walce i inne utwory Fryderyka Chopina, a sopranistka Joanna Kozłowska śpiewała - przy fotepianie - pieśni polskich i zagranicznych kompozytorów. Zabrzmiały pieśni Fryderyka Chopina ("Życzenie', 'Wojak", "Pierścień") oraz Mieczysława Karłowicza. Na koniec publiczność oklaskiwała pieśni francuskie i niemieckie, m.in. Ferenca Liszta.
Nie obyło się bez bisów.
- To była piękna, nastrojowa muzyka, w sam raz na taki dzień - oceniła Klara Stolp, artysta plastyk. - Słuchałam z dużą przyjemnością.
- Godne zakończenie naszego narodowego święta - podsumował koncert Wiesław Żurawski, grudziądzki radny. - Odpowiednia, polska muzyka i wykonanie sprawiło, że był to udany wieczór.