https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tragiczny wypadek na budowie w Bydgoszczy!

Łukasz Jędrzejczak
Do tragedii doszło o godz. 9.na budowie przy ul. Księdza Skorupki
Do tragedii doszło o godz. 9.na budowie przy ul. Księdza Skorupki sxc.hu
Na placu budowy na bydgoskim Szwederowie zginął 55-latek. Spadła na niego cegła.

Do tragedii doszło przy ulicy przy ul. Ks. Skorupki o godz. 9. Kiedy rozpakowywano paletę z cegłami, kilka z nich zsunęło się i spadło z wysokości trzech pięter na ziemię. Jedna z nich trafiła 55-letniego mężczyznę.

Na razie ustalono, iż nie był to pracownik budowy. Prawdopodobnie chciał odwiedzić swojego syna, który tam pracował.

Wiadomości z Bydgoszczy

Ofiarę wypadku przewieziono do Szpitala Uniwersyteckiego nr 2 im. Jana Biziela w Bydgoszczy. Mężczyzna zmarł po 1,5 godzinie. Przyczyny wypadku bada policja i Państwowa Inspekcja Pracy

- Za wcześnie, by cokolwiek ustalać. Na miejsce pojechał nasz inspektor, który sprawdza czy nie zostały złamane przepisy bezpieczeństwa - mówi rzecznik Okręgowego Inspektoratu Państwowej Inspekcji Pracy, Katarzyna Pietraszak.

Pierwsze konkretne ustalenia będą dostępne prawdopodobnie w piątek

Wyświetl większą mapę

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
magda
Kobieto nie pisz bzdur nie porownoj takiej sytuacj ze swoja.... zupelnie inna sprawa. jestes poje***a nie znasz nie oceniaj i nie dodawaj masz bujna wyobraznie. ten czlowiek napewno byl dobrym mezem kochajacym ojcem i dziadkiem byl pomocny i zaufany .... przyszedl poprostu do syna przyniesc mu sniadanie znalazl sie o zlej godzinie i w zlym miejscu....
e
ewka
Popieram.Podejrzewam ze z moim mezem tez tak moglobyc,cos mu sie stalo na budowie,a potem wywiezli zloki do lasu i tam je porzucili.potem szef bal sie policji unikal tez kontaktu ze mna.Moj maz tez byl zatrudniony na czarno!!!
r
rafał
to dobre przyszedł odwiedzić syna:) w takie kity to chyba nawet dziecko nie uwierzy!!!wszyscy wiedzą ,że na większości budów zatrudniają na czarno.Znam takie przypadki ,że jak komuś się coś stało to go wynosili z budowy i opowiadali,że się na chodniku przewrócił.
r
rafał
to dobre przyszedł odwiedzić syna:) w takie kity to chyba nawet dziecko nie uwierzy!!!wszyscy wiedzą ,że na większości budów zatrudniają na czarno.Znam takie przypadki ,że jak komuś się coś stało to go wynosili z budowy i opowiadali,że się na chodniku przewrócił.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska