Samochód pomieści 2,5 tys. litrów wody.
- Wóz ten, na podwoziu renault, przeznaczony będzie do akcji gaśniczych na terenie miasta - informuje Karol Utrata, zastępca komendanta PSP w Chełmnie, a zarazem prezes OSP w Chełmnie. - Dla kierowcy jest bardzo wygodny w obsłudze, ponieważ wyposażony jest w automatyczną skrzynię biegów.
Przeczytaj także: Nowy wóz straży pożarnej już poświęcony
Koszt zakupu nowoczesnego samochodu to wydatek rzędu ponad 600 tys. złotych. Udało się go nabyć m.in. dzięki wsparciu z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej, skąd do Chełmna**przekazano ponad 400 tysięcy złotych.** Dołożyli się też w Urzędzie Miasta i Starostwie Powiatowym w Chełmnie oraz w samorządach gminnych naszego powiatu.
- Łącznie samorządowcy przekazali 210 tysięcy złotych - dodaje Karol Utrata. - Ten pojazd to solidny nabytek.
Z wymiany taboru w PSP cieszą się druhowie z reaktywowanej niedawno OSP Chełmno. Do nich bowiem trafi na początku przeszłego roku 10-latek z PSP. Miasto obsługiwały będą zatem dwa samochody gaśnicze.
- Czekam na decyzję w sprawie przekazania nam obiektu przy ulicy Rybackiej w wieczyste użytkowanie - informuje Karol Utrata. - Ten rok poświęciliśmy na załatwianie formalności. Kiedy wszystko zostanie dopięte wyremontujemy ten budynek.
Ochotnicy nie mają obecnie żadnego auta, a jest ich aż ponad 70.
- Gdy będą mieli pojazd będą mogli na gwizdek wyjeżdżać do akcji - zaznacza ich prezes. - Teraz ciężko im docierać tam, gdzie występuje zagrożenie. Stąd zajmowali się głównie obsługą imprez miejskich - kulturalnych i sportowych.
Prezes liczy, że kiedy będą mieli auto i staną się bardziej widoczni, ich szeregi jeszcze się powiększą.
- Wierzę w młodzież, samochód przyciąga, wielu marzy by zostać strażakiem i to często jest początek tej drogi - przyznaje.