Gmina inwestuje. Liczą się jednak tylko duże przedsięwzięcia

Leszek Duszyński zakończył pracę nad przygotowaniem projektu przyszłorocznego budżetu. Zanim powstał, opozycyjni radni narzekali, że i tak nie będą mieć wpływu na zaplanowanie wydatków gminy. Kiedy budżet jest gotowy dzielą się swoimi uwagami.

Burmistrz zapowiada, że przyszły rok to kontynuacja rozpoczętych już inwestycji. Opozycja dodaje: "mega inwestycji". Mowa o budowie obwodnicy miasta i hali widowiskowo-sportowej. Na obwodnicę gmina ma wydać w 2012 roku w sumie ponad 19 mln, część tej sumy to dofinansowanie z zewnątrz. Budowa hali ma pochłonąć blisko 3 mln zł (ta inwestycja także jest dofinansowywana).

Na drogi wystarczy

Na liście przyszłorocznych przedsięwzięć jest w sumie 25 różnych zadań, wartych blisko 24 mln złotych. Do inwestycji zalicza się także remontowanie dróg sołeckich. Na tzw. "duszyniówki", po 500 metrów w każdym sołectwie, gmina wyda dodatkowo półtora miliona. Jak podkreśla burmistrz Duszyński wydatki na inwestycje będą stanowić ponad 30 procent budżetu.

Wiadomości z Mogilna

Mniej radośnie na budżet patrzy radny Przemysław Majcherkiewicz:
- Wszystko to prawda. Tyle tylko, że inwestycji jako takich będzie w 2012 roku dwukrotnie mniej, jak zaplanowanych do realizacji w mijającym roku. Statystyka jest nieubłagana, ale i dowolnie przez niektórych interpretowana - mówi opozycyjny radny, który swoimi uwagami zdążył się już podzielić na internetowym blogu. - W 2011 roku zaplanowano, aż 51 inwestycji, a na 2012 liczbę tę radykalnie okrojono do 25 zadań. Dlaczego tak się stało, dlaczego nagle nasza gmina nie zachowuje "niespotykanego od 1990 r. tempa inwestycyjnego" i musi ciąć wiele mniejszych inwestycji? Ano dlatego, że w przyszłym roku mają być oddane do użytku dwie mega budowy, a więc hala widowiskowo-sportowa i droga zwana "obwodnicą wschodnią Mogilna".

Wszystko o biznesie w regionie - KLIKNIJ

A dług gminy rośnie

Majcherkiewicz wylicza, że te zadania pochłoną blisko 23 mln zł z całej sumy 25,5 mln na wszystkie gminne inwestycje. I przypomina, że za rok gmina będzie miała dług sięgający 39 mln złotych.

I dodaje, że Mogilno zamiast do czołówki najwięcej inwestujący gmin, zbliża do tych najbardziej zadłużonych.