Poniedziałkowym artykułem o MZK rozpoczęliśmy debatę o przyszłości komunikacji publicznej w Toruniu. - Nie interesuje mnie kwestia przekształcenia zakładu w spółkę - zaznacza Honorata Wierzbicka z Wrzosów, która zadzwoniła wczoraj do naszej redakcji. - Autobusy i tramwaje MZK mają jeździć w miarę często, ale co najważniejsze - punktualnie.
Przeczytaj także: Czas na rewolucje w toruńskim MZK [szczegóły]
Czytelnicy zwracali też uwagę, że wozy MZK będą jeździć zgodnie z rozkładem, jeśli zostaną wyznaczone kolejne buspasy w mieście. - Ten na ul. Rydygiera doskonale się sprawdził - mówi Kazimierz Malinowski z Rubinkowa. - Autobusy w ogóle nie zatrzymują się na tej ulicy, a samochody osobowe muszą odczekać w korku nawet kilkanaście minut.
Najważniejszy jest pasażer
Czytelnicy proponują, by wyznaczyć kolejne buspasy m.in. przy okazji modernizacji następnych ulic. - Musi się też zmienić komunikacja z MZK - podkreśla pan Marian ze Skarpy. - Można tam pisać i dzwonić przez wiele miesięcy z propozycjami zmian w rozkładach jazdy i nic z tego nie wynika. Nie pamiętam żadnej porządnej debaty o komunikacji w Toruniu. Pasażerowie nie mają, niestety, nic do powiedzenia. A to oni powinni decydować o jej kształcie.
Toruńscy radni: debata o MZK jest potrzebna
Na artykuł zareagowali też radni. Jacek Kowalski z PiS: - Jestem zdania, nie tylko jako radny, ale przede wszystkim jako pasażer, że w Toruniu winno dojść do debaty o MZK. Odkąd pamiętam, przewoźnik nie był bohaterem takich rozmów. Wierzę, że 31 grudnia zostanie zamknięty pewien rozdział, a 1 stycznia 2012 otworzymy kolejny, dużo lepszy.
Przeczytaj także: Moje przypadki z MZK - wpis na blogu Wojciecha Giedrysa
- Ani prezydent, ani kierownictwo MZK nie zaproponowali mieszkańcom innowacji w sposobie korzystania z komunikacji - mówi Paweł Gulewski, radny PO. - Nie padły żadne propozycje wprowadzenia promocyjnych biletów, zabrakło burzy mózgów nad biletami czasowymi, nikt nie zapytał torunian o potrzebę skomunikowania ich osiedli linią autobusową czy tramwajową.
Jak usprawnić funkcjonowanie MZK? Które rozkłady jazdy nie przystają do rzeczywistości? Które linie trzeba zmodyfikować? Czy w Toruniu sprawdziłby się bilet czasowy? Zachęcamy Państwa do udziału w naszej dyskusji o przyszłości komunikacji publicznej. Czekamy na listy z pomysłami, sugestiami i uwagami.
O sprawie czytaj też we wtorkowej "Gazecie Pomorskiej" - wydanie toruńskie. Zapraszamy do lektury!
Czytaj e-wydanie »