Zarzuty, jakie mogileńska prokuratura postawiła Emilii G. to efekt sprawy przywłaszczenia pieniędzy przez byłą kasjerkę urzędu.
Przeczytaj też: Przywłaszczono 160 tysięcy z kasy ratusza. Kto usłyszy zarzuty?
Zarzuty dla szefowej
Już kilka tygodni temu informowaliśmy, że prokuratura po zakończeniu śledztwa w sprawie kasjerki i przedstawieniu jej aktu oskarżenia, prowadziła odrębne śledztwo. Dotyczyło ono niedopełnienia obowiązków przez skarbniczkę, która była bezpośrednią przełożoną kasjerki. Ten wątek afery finansowej w Ratuszu także zakończył się aktem oskarżenia. Oskarżoną jest Emilia G.
W lipcu, zaraz kiedy na jaw wyszły braki w gminnej kasie skarbniczka złożyła rezygnację. Rada miejska miała głosować nad jej odwołaniem, a radni zapowiadali, że przyjmą rezygnację Emilii G. Ale pani skarbnik postanowiła rezygnację wycofać. Wniosku o jej odwołanie nie zamierzał składać także burmistrz.
Najpierw będzie budżet
Dziś pytany o losy swojej podwładnej mówi, że nie podjął jeszcze żadnej decyzji. Jak mówi nie "miał okazji" zająć się sprawą, przez pracę nad przyszłorocznym budżetem, w którą zaangażowana była także pani skarbnik. Jak nam powiedział burmistrz Leszek Duszyński, sprawą skarbniczki zajmie się po uchwaleniu budżetu.
Czytaj e-wydanie »