Mieszkańcy marzyli o niej od lat. Bo mury pękają na ul. Kościuszki oraz 5 Stycznia od ciężkich aut i niebezpiecznie jest przejść przez ulicę. Bo wypadki tragiczne też się zdarzają, bo głośno w centrum w dzień i w nocy...
Przeczytaj także: Mrocza. Setki osób żegnało burmistrza Gozdka [zdjęcia]
Mroczanie doczekają obwodnicy. I to szybciej, niż początkowo planowano, choć z uzyskaniem pieniędzy na tę inwestycję nie było łatwo.
Budowa obwodnicy dla Mroczy nie była początkowo uwzględniona w projektach kluczowych Regionalnego Programu Operacyjnego dla województwa kujawsko-pomorskiego. Argumenty władz gminy przekonały jednak decydentów w Toruniu, że to inwestycja ważna i że warto na nią przeznaczyć pieniądze z RPO w wysokości 50 procent kosztów. Drugą połowę musi dołożyć gmina. Czyli około 10 milionów złotych.
Przetarg na budowę obwodnicy (przebudowa mostu na Rokitce, wykonanie podbudowy nowej drogi i położenie asfaltu) wygrała firma Strabag. Zieleń i ścieżkę wzdłuż obwodnicy wykona firma Skanska.
Roboty rozpoczęły się w zeszłym roku. Obwodnica będzie miała około 4 kilometrów długości. Powstaną trzy nowe ronda: przy wjeździe do miasta od strony Więcborka i Nakła oraz Bydgoszczy. Wzdłuż nowej powstanie ścieżka rowerowa.
- Na 2/3 przyszłej obwodnicy jest już warstwa bitumiczna - mówi wiceburmistrz Leszek Klesiński. - Trwają jeszcze roboty na tej drodze od strony Więcborka. Musimy zmienić projekt, bo dają o sobie znać wody gruntowe. Trzeba więc przeprojektować i podnieść nawierzchnię, by droga nie podmakała.
Stan prac i ustalenia z wykonawcą wskazują, że zamiast w roku 2013, obwodnica będzie gotowa już w przyszłym roku. Tylko ścieżka wzdłuż obwodnicy powstanie w 2013.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje