https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Prezesi sądów wytypowanych do "likwidacji": - Pomysły ministra sprawiedliwości to pomyłka!

(dd)
rejonowe z sześciu miast mają zostać włączone w struktury większych sądów
rejonowe z sześciu miast mają zostać włączone w struktury większych sądów Małgorzata Osip
Oszczędności? Nie będzie. Lepsza organizacja? To fikcja! Zwolnienia? Niemal pewne.

Tak o planach ministerstwa sprawiedliwości mówili dziś w Grudziądzu szefowie sądów, które mają zostać zredukowane. - Przynajmniej ktoś w końcu z nami rozmawia. Dotychczas dostawaliśmy tylko maile - mówi Jakub Wąwoźny, prezes sądu w Chełmnie.

Nie likwidujcie sądu w Chełmnie!

Dziś w Grudziądzu spotkali się szefowie pięciu z sześciu sądów w rejonie toruńsko-włocławskim, które zgodnie z rozporządzeniem ministerstwa sprawiedliwości, od 1 lipca mają zostać włączone w struktury sądów w większych miastach.

Sędziowie nie ukrywają swoich obaw

- Po pierwsze - likwidacja sądów będzie ograniczała prawo obywatela do sądu. Po drugie - nie wiem jaki będzie mój status jako sędziego. A w końcu reforma wygeneruje koszty, a nie oszczędności - wylicza prezes Wąwoźny.

Jak proponowane zmiany dotkną mieszkańców? Sędziowie nie mają wątpliwości - sprawy będą rozpatrywane dłużej. Argumentują: przeciętny czas rozpoznania sprawy w małym sądzie to 2-4 miesiące. W większych trwa to 8 miesięcy. Albo i dłużej.

- W dużym sądzie ciężko jest pracować. Choćby z powodu warunków lokalowych. Kilku sędziów dzieli jedno pomieszczenie, do spraw przygotowują się w domach. Dlatego mają gorsze wyniki - przekonywał Krzysztof Twarogowski, szef sądu w Wąbrzeźnie.

Szykuje się batalia o sąd rejonowy w Wąbrzeźnie

Administracja na bruk

Każdy z sądów ma sekretariaty, informatyków, pracowników obsługi. - Po zmianach dla tych osób pracy już nie będzie - zaznacza Aleksandra Szatkowska, prezes sądu w Radziejowie.

Dojazdy na sprawy, powoływanie biegłych, rozpatrywanie wniosków dowodowych - niemal każda codzienna czynność będzie bardziej kłopotliwa, a koszty - poczty, delegacji itp. - wyższe - alarmują sędziowie. Zapewniają jednak: - Jesteśmy za zmianami, ale porządnymi. Te zaproponowane, to pomyłka!

Które sądy rejonowe znikną w Kujawsko-pomorskiem?

Nie za późno na konsultacje?

W spotkaniu udział wzięli prezesi sądów z Chełmna, Wąbrzeźna, Golubia-Dobrzynia, Rypina i Radziejowa. Zaprosili ich senator Michał Wojtczak i poseł Tomasz Szymański.

Czy nie za późno na konsultacje, skoro ministerstwo zapowiada, że odwrotu nie ma? - Może rzeczywiście należało to zrobić wcześniej - przyznaje poseł Szymański. - Ale konsultacje trwają jeszcze do 19 stycznia. W piątek mamy spotkanie w ministerstwie sprawiedliwości. Przedstawimy na nim argumenty prezesów.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

a
artix
temat przedwczorajszy.

Nie pomyłka:) tylko oszczędności tak jak z lekami ma być lepiej dla pacjentów, tym razem ma lepiej być dla delikwentów, a chodzi i tak o pieniądze Państwa, by oszczędzać, pod otoczką rzekomych reform, bo jest wielka kampania zwalniania urzędników
o
obserwator
Ale pan poszeł Sz. nie zainteresuje sie bezrobotnymi w PUP a tu w obronie sadów bedzie nawet iterweniował . Boże do czego dochodzi. Patrz wczoraj TVSM.Dlaczego jak był sekretarzem również nie przejmował sie zwykłymi urzednikami.
g
gery
Jak zwalniaja ,,roboli,, to mowia dla dobra firmy itd, ale jak maja zwolnic tych przy ,,korycie,, uuuu to juz nie to samo, a zobaczcie jakie argumenty wytaczaja, ze to niby dla dobra nas nie powinni ich zwalniac, o ironia ironia
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska