Kto zdobędzie tytuł Sportowca Regionu 2011?
To pięta achillesowa drużyny. Na boisku musi grać dwóch młodzieżowców, a Flisak ma ich w kadrze raptem trzech. - Jeżeli zdarzy się kontuzja lub zawieszenie za kartki, a tak właśnie się stało jesienią, to od razu pojawia się wielki problem - przyznaje trener Maciej Broczek.
Klub nie ma pieniędzy na transfery, więc rozgląda się za wolnymi graczami. Trener Broczek przygląda się nawet toruńskiej lidze szóstek piłkarskich. Na razie jednak bez efektu. - Na rynku jest tak mało takich piłkarzy, że nie będziemy wybrzydzać, weźmiemy na każdą pozycję. Ewentualnie można zawsze przegrupować starszych zawodników na boisku - przyznaje szkoleniowiec.
Przeczytaj także: Zawisza Bydgoszcz postawi na Mąkę lub Brandana
Wczoraj Flisak spotkał się na pierwszym treningu. Z pierwszych informacji wynika, że nikt z kadry nie ubędzie, przynajmniej nie było wcześniej takich sygnałów.
Przez najbliższy miesiąc drużyna będzie szlifowała siłę i kondycję, głównie w terenie. Pierwsze zajęcia piłkarskie zaplanowane są dopiero od połowy lutego. Wtedy także drużyna rozpocznie cykl spotkań sparingowych. Nie będzie ich wiele, na razie umówione są cztery, m.in. z Unią Wąbrzeźno i Mienią Lipno. 17 marca Flisak rozpocznie sezon meczem Pucharu Polski, tydzień później w lidze zmierzy się z Legią Chełmża.
Flisak po rundzie jesiennej zajmuje piąte miejsce z dorobkiem 10 zwycięstw, 1 remisu i 5 porażek. Celem drużyny będzie utrzymanie miejsca w czołowej piątce IV ligi.