https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Coraz mniej gmin chce finansować sortownię śmieci w Sulnówku

Andrzej Bartniak
Jak najwięcej odzyskać do ponownego przetworzenia - tak w skrócie brzmi lansowana od kilku lat filozofia związana z gospodarką śmieciową realizowaną przez UE.
Jak najwięcej odzyskać do ponownego przetworzenia - tak w skrócie brzmi lansowana od kilku lat filozofia związana z gospodarką śmieciową realizowaną przez UE. Andrzej Bartniak
Z 12 gmin mających mieć udział w powstaniu Międzygminnego Kompleksu Unieszkodliwiana Odpadów w Sulnówku, na placu boju zostało pięć.

Jak najwięcej odzyskać do ponownego przetworzenia - tak w skrócie brzmi lansowana od kilku lat filozofia związana z gospodarką śmieciową realizowaną przez UE. Konsekwencją tych założeń są plany rozbudowy składowiska odpadów w Sulnówku, które za rok powinno już funkcjonować jako międzygminny kompleks unieszkodliwiania odpadów. Jednym z jego głównych elementów ma być hala ze skomplikowaną instalacją służącą do selekcji śmieci na nadające się do przerobu oraz te, które trafią do wybudowanej przed rokiem kwatery. Nowa polityka wyklucza funkcjonowanie małych, często przestarzałych składowisk. Każde województwo tworzy własny plan gospodarowania odpadami, w ramach którego wyznaczane są instalacje, które winny obsługiwać obszar zamieszkany przez minimum 120 tys. ludzi.

Wiadomości ze Świecia

Świecki kompleks ma kosztować około 45 mln zł. Główny ciężar finansowania tego przedsięwzięcia bierze na siebie gmina Świecie. Ile to będzie? Na razie trudno precyzyjnie określić, a to dlatego, że w grę wchodzą różnego rodzaju dotacje i umorzenia kredytu. - W najlepszym z układów może to być "zaledwie" 8 mln zł - mówi Edyta Kliczykowska, odpowiedzialna za gospodarkę komunalną w Świeciu.

Niejasne przepisy

To znacznie mniej, aniżeli zadeklarowali się wpłacić pozostali czterej wspólnicy: Chełmno - 1,37 mln zł, Jeżewo - 1,49 mln zł, Osie - 989 tys. zł. Pruszcz - 1,72 mln zł. Co z resztą? Nowe, Dragacz i Warlubie już dawno deklarowały, że bardziej pod drodze im do Grudziądza. Zostają jeszcze: Bukowiec, Lniano, Świekatowo i Drzycim, które początkowo były zainteresowane inwestycją. Jak się zachowają teraz? - Będziemy nad tym debatować w lutym - wyjaśnia Marek Topoliński, wójt Świekatowa. - Przepisy są wciąż niejasne. Na naszą postawę ma też wpływ oferta złożona przez firmę Remondis, która buduję własną instalację i w zasadzie nie będzie nas interesować, co się dzieje z odpadami. Bez wydawania z budżetu 1,5 mln zł.

Kliczykowska nie wyklucza, że na składowisku będą obowiązywać dwie taryfy: dla tych którzy złożyli się na budowę kompleksu i pozostałych, którzy zapłacą więcej. Jeśli tak się stanie, to, co zaoszczędzą gminne budżety, spłacą mieszkańcy.

Czytaj e-wydanie »
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Mieszkanka Pruszcza
Gmina Pruszcz nie dołoży złotówki do budowy składowiska w Sulnówku. Powiem więcej, sami będą sprzedawać zebrane selektywnie śmieci: szkło, plastik, metal.
G
Gość
Ludzie maja tez swój rozum i dobrą pamięć.
J
Jan
A co się dziwić w końcu cokolwiek by się otwierało to zawsze te kamery aparaty wiele informacji w mediach.Wiele się zrobi na podniesienie popularności a to zwyżkuje po czasie ...
G
Gość
Jak zawsze
r
radny
Tak jak mówiłem na spotkaniu w Sulnówku odnośnie zangarzowania gmin w budowę sortowni będę pierwszy który będzie namawiał Radnych Gmin aby nie finansowali na takich warunkach tej budowy. Gmina Pruszcz dla przykładu ma wpłacić 1,7 mln zł a w zamian nie będzie miała żadnych udziałów w spółce. Gmina nie ma kanalizacji, nie ma chodników brak dróg ale ma wydać takie pieniądze na sortownie. Pewnie jest jakiś inny układ. Wierzę iż nasi radni z gminy Pruszcz tym razem dobrze przyjrzą sie tej umowie i podejmą odpowiedzialną decyzję.
p
piotr2
Szczerze powiedziawszy, nie dziwię się niechęci innych gmin we wchodzenie w sþółkę ze Świeciem, zważywszy, jak się zdaje, cwaniactwo prezentowane przez Burmistrza Pogodę i podległych urzędników. Nie tylko w tym przypadku, ale to inny temat.

Pozostaje pytanie, co z tym zrobić? Co na to radni? (pytanie chyba retoryczne, zważywszy ich zachowanie w innych, istotnych dla mieszkańcow sprawach )

I jeszcze jedno pytanko, które powinno zainteresować mieszkańców.

Jaki mamy interes w wydawaniu pieniążków na budowę własnej sortowni odpadów, jeżeli istnieją inne firmy, które mogą nasze śmieci bez problemów odebrać? Bardzo jestem ciekaw różnicy kosztów odebrania 1m³ śmieci w obu wariantach.

Bardzo chciałbym wierzyć, że budowa własnej sortowni ma uzasadnienie ekonomiczne dla mieszkańcow gminy Świecie, a nie tylko, jak mówi się w mieście, dla Burmistrza, jego rodziny i znajomych.
z
zainteresowana
Gmina Świecie powinna od początku inaczej rozmawiać z pozostałymi gminami. Kto ma ochotę zapłacić 1,5 mln na budowę obiektu, a potem być traktowany jak każdy inny klient? Gdyby ci, którzy zrzucą się na budowę obiektu byli traktowani jak udziałowcy, albo przynajmniej dostali gwarancję na niższe ceny za składowanie odpadów - to byłaby inna rozmowa. Każdy chciałby robić takie interesy, jakie wymisliła sobie gmina Świecie - "wszyscy zrzucimy się na budowę obiektu, a potem wy będziecie klientami, a my będziemy na was zarabieć". Nie dziwię się, że gminy nie są zainteresowane tą propozyjcą.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska