Sprawny Miś - zobacz zmagania małych sportowców
O poszukiwaniach nowej wysokiej koszykarki informowaliśmy już od dwóch tygodni. Energa Toruń gra ostatnio znakomicie, ale przed play off potrzebuje wsparcia pod kosza, gdzie na razie dysponuje tylko Jeleną Maksimović i Julie Page. Wszystko wskazuje na to, że poszukiwania dobiegają do szczęśliwego końca.
Nową koszykarką toruńskiej drużyny zastanieNigeryjka Adeolia Wylie, do Polski przyleci prawdopodobnie w poniedziałek. Na testy nie będzie już czasu, bo we wtorek zamyka się okienko transferowe w PLKK. Jeżeli ten transfer nie wypadli, to Energa zostanie z dotychczasowym składem, a ten może okazać się zbyt skromny liczebnie, żeby walczyć o medale.
Wylie nie brakuje wzrostu (191 cm) i doświadczenia - 12 stycznia skończyła 30 lat. Pięć lat spędziła w lidze akademickiej NCAA w uczelnianych zespołach North Carolina i Xavier. W zawodowej karierze była głównie związana z tureckimi klubami. Od 2005 roku była tam notowana w czołowkach zwłaszcza klasyfikacji zbiórek. Średnią zawsze miała powyżej 8, a najlepsze wyniki osiągała w debiutanckim sezonie w Europie w Burhaniye - 20 spotkań, 15.3 pkt i 13.7 zbiórek. Ostatni jej przydział to Dynamo Kijów w sezonie 2010/11 (10,8 pkt i 10,1 zbiórek).
Przeczytaj także: PC SIDEn gra o życie. Już z Przybyszewskim w składzie?
Czy to będzie udane wzmocnienie? Różnie bywa ze styczniowymi nabytkami. Dwa lata temu brązowy medal toruńskiej drużynie pomogła zdobyć potężna Tyesha Fluker. Z kolei przed rokiem zupełnie zawiodła Hajdana Radunović, która CV miała znacznie bardziej imponujące od Amerykanki.
Na pewno nowa koszykarka nie zagra w meczu z ŁKS Łódź, po którym "Katarzynki" mają szanse awansować na czwarte miejsce w PLKK.
Początek w niedzielę o godz. 17 w hali przy u. Grunwaldzkiej.