O wczorajszej kradzieży zawiadomił policję proboszcz parafii na Rubinkowie, który przyłapał złodzieja na gorącym uczynku. - Mężczyzna zamiast wrzucić, datek postanowił go wyjąć - mówi Artur Rzepka, rzecznik prasowy toruńskiej policji. - Aby móc to zrobić,wyrwał głowę aniołkowi-skarbonce i skradł z niej kilkaset złotych.
W tej chwili policjanci sprawdzają inne kościoły, by upewnić się, że 43-latek, którego zatrzymali, nie okradł innych parafii. Mężczyźnie może grozić do 10 lat więzienia.
Czytaj e-wydanie »