- Pedofilia wśród księży to temat wymyślony przez dziennikarzy?

Tomasz Królak, wiceprezes Katolickiej Agencji Informacyjnej
(fot. archiwum prywatne)
- Badania dowiodły, że procent duchownych dopuszczających się zachowań pedofilskich - wbrew mediom - nie jest wyższy niż w innych grupach zawodowych, ale każdy czyn pedofilski w Kościele jest tym jednym za dużo. Jest czymś bolesnym dla wspólnoty Kościoła, ponieważ nie tylko burzy zaufanie do księży, ale może wręcz rzutować na podejście takiej skrzywdzonej osoby do religii, do własnych poszukiwań duchowych, do wiary w ogóle. Oto duszpasterz, ktoś, kto miał być duchownym przewodnikiem, dopuszcza się potwornego nadużycia. Jan Paweł II i Benedykt XVI mówili o czynach pedofilskich jako o ciężkich przestępstwach i w takim duchu mówi się o takich nadużyciach podczas watykańskiego sympozjum, które właśnie się kończy. Problem jest wyolbrzymiany przez media, zgoda, ale podczas sympozjum jeden z kardynałów powiedział, że nie można ignorować mediów, które o tym mówią. Mamy być wdzięczni prasie tylko za patrzenie na ręce politykom czy bankierom, a oburzać się, kiedy informują o pedofilii w Kościele? To sympozjum jest próbą gruntownej zmiany mentalności, tak by nie dobro instytucji Kościoła było ważne, ale działanie w ewangelicznym duchu, jeśli chodzi o ofiary takich przestępstw.
Przeczytaj także:Pedofil z Aleksandrowa. 40-latek usłyszał zarzuty
- Do tej pory nie zawsze przypadki pedofilii w Kościele były piętnowane. Zdarzało się, że przełożeni zamiatali je "pod dywan", a księża po prostu zmieniali parafie.
- Jan Paweł II mówił, że w Kościele nie ma miejsca dla duchownych krzywdzących młodzież. Benedykt XVI kilka lat temu otwarcie mówił o skandalu pedofilii w Irlandii. Tamtejszy Kościół, z powodu takich nadużyć przeżył potworny wstrząs. Słowa papieża wynikały z wiedzy, że w wielu przypadkach nie działano tak, jak powinno się reagować. Kryto sprawców dla tzw. dobra instytucji. Jeśli Kościół umieszcza na sztandarach: zaufanie, miłość i prawdę, to jako pierwszy powinien zachowywać takie standardy. Niestety, tak się nie stało. Stąd spadek zaufania do Kościoła w Irlandii, Belgii, Stanach Zjednoczonych.
- W Polsce powstał również dokument o postępowaniu w przypadku pedofilii.
- Episkopat przyjął go już kilka lat temu. Zgodnie z sugestiami watykańskiej Kongregacji Nauki Wiary, każdy episkopat do maja tego roku musi opracować swój model postępowania w takich sytuacjach. W polskim dokumencie znajdą się też sugestie o charakterze prewencyjnym, tzn. jak unikać takich sytuacji. Zwraca się uwagę na wychowanie seminaryjne oraz formację wśród księży. Zaleca się także zwrócenie szczególnej uwagi na ofiary takich przestępstw. Konferencja Episkopatu Polski przyjąć ten dokument w marcu tego roku.
Czytaj e-wydanie »