W Plus Lidze bydgoszczanie mają realną szansę na zajęcie 3. miejsca po sezonie zasadniczym. Muszą wygrać za 3 punkty dwa ostatnie mecze i liczyć, że Resovia, która aktualnie zajmuje tą pozycję, przegra dwa razy nie zdobywając punktów.
- Nie kalkujemy i nie liczymy punktów - podkreśla Piotr Makowski, trener Delecty. - Zajmujemy się tylko najbliższym meczem. On jest dla nas najważniejszy. Chcemy go wygrać, a co będzie potem, zobaczymy. Mamy swoje problemy - dodaje szkoleniowiec bydgoszczan.
W meczu może nie zagrać Wojciech Jurkiewicz. Środkowemu Delecty podczas meczu w Kędzierzynie-Koźlu odnowiła się kontuzja mięśnia czworogłowego, której doznał w trakcie spotkania z Fartem Kielce. Brak kapitana to dość duży problem dla szkoleniowca, który tak musi zestawić zespół, by nie przebywało na boisku jednocześnie czterech obcokrajowców. Na pozycji środkowego ma do dyspozycji Andrzeja Wronę, Michala Cervena i młodego Rafała Obermelera. - Trenujemy różne opcje i warianty, dlatego na chwilę obecną trudno powiedzieć jakim składem zagramy - mówi szkoleniowiec.
Wydaje się, że najbardziej prawdopodobna jest wersja z Cervenem i Piotrem Lipińskim na rozegraniu. Jeśli któryś z zagranicznych przyjmujących - Stephane Antiga lub Antti Siltala - spisywałby się słabiej, to wtedy możliwa jest roszada z Marcinem Wiką i Wojciechem Gradowskim oraz powrotem na rozegranie Michala Masnego, nominalnego pierwszego rozgrywającego.- Każda opcja jest możliwa i każdy jest gotowy do gry - mówi trener Makowski
- Kluczem do zwycięstwa będzie zagrywka i jej przyjęcie - twierdzi szkoleniowiec Delecty. - Od tego wszystko się zaczyna. Gracze Resovii bardzo ostro zagrywają. Ostatnio rozbili serwami zespół z Warszawy. Jeśli chcemy z nimi nawiązać walkę, to musimy przyjmować zdecydowanie lepiej. Faworytem meczu jest Resovia, która ma bardzo dobrych zawodników. Praktycznie na każdej pozycji jest reprezentant kraju. Jednak my na pewno zrobimy wszystko, by wygrać - zapewnia trener Delecty.
Bilety do nabycia w siedzibie klubu przy ul. Glinki 79 do 15.30 i przed meczem w kasach Łuczniczki. Początek dzisiejszego spotkania o 18. Relacja w Polsacie Sport.
W niedzielę (godz. 14) do boju przystąpią zespoły Młodej Ligi. Stawką meczu jest awans do finału. W pierwszym spotkaniu młodzi bydgoszczanie wygrali w Rzeszowie 3:1. Teraz także muszą wygrać. W wypadku zwycięstwa Resovii o awansie zdecyduje złoty set. W drugiej parze Skra Bełchatów zagra z Jastrzębskim Węglem.
Czytaj e-wydanie »