- W piątek wieczorem tucholscy policjanci zostali powiadomieni o tym, że w mieście doszło do kradzieży torebki - informuje Brygida Zimnoch, rzeczniczka tucholskiej policji. - Zgłaszająca 55-letnia kobieta poinformowała, że szła alejką w kierunku ulicy Karasiewicza, gdy nagle podszedł do niej nieznany mężczyzna i wyrwał jej torebkę, którą miała na ramieniu. Z torebką kobieta straciła dokumenty, telefon, kartę bankomatową i pieniądze.
Kryminalni pracujący nad tą sprawą zebrali informacje, które już następnego dnia pozwoliły im zatrzymać złodzieja. Okazał się nim 21-letni tucholanin.
Dzięki zebranemu przez mundurowych materiałowi tucholaninowi udowodniono jeszcze jedną kradzież.
(fot. sxc.hu)
- Do drugiej kradzieży doszło tego samego dnia na ul. Dworcowej - mówi Zim-noch. - Tam złodziej ukradł portfel, w którym znajdowały się pieniądze i karta ban-komatowa. Pokrzywdzona kobieta nie zdążyła jeszcze zgłosić się na policję.
21-latek przyznał się do zarzucanych mu czynów. Został przesłuchany w charakterze podejrzanego i usłyszał zarzut kradzieży. Policjanci odzyskali część utraconych przedmiotów.